Alex Gronowalski - zdjęcie główne

By nie poddać się w tej wymagającej walce... Wspieramy Alexa!

Cel zbiórki: Roczne koszty leczenia i rehabilitacji, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Alex Gronowalski, 7 lat
Kalonka, łódzkie
Skutki wcześniactwa, dysfunkcja zastawki komorowo-otrzewnowej
Rozpoczęcie: 7 lutego 2023
Zakończenie: 18 lutego 2026
26 405 zł(38,07%)
Brakuje 42 957 zł
WesprzyjWsparły 82 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0253815
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0253815 Alexander
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Alexandrowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Roczne koszty leczenia i rehabilitacji, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Alex Gronowalski, 7 lat
Kalonka, łódzkie
Skutki wcześniactwa, dysfunkcja zastawki komorowo-otrzewnowej
Rozpoczęcie: 7 lutego 2023
Zakończenie: 18 lutego 2026

Opis zbiórki

Jestem mamą bliźniaków - wcześniaków z 24. tygodnia ciąży. Samodzielnie wychowuję córkę oraz synka i utrzymuję naszą rodzinę. Mój mąż i ojciec naszych dzieci zmarł ponad rok temu… 

Tuż po narodzinach Alex został obciążony dużymi powikłaniami wcześniactwa. Już w drugiej dobie życia synka lekarz poinformował mnie o zdiagnozowanych wylewach trzeciego i czwartego stopnia, a miesiąc później dowiedziałam się, że aby synek przeżył, musi mieć wszczepioną zastawkę komorowo-otrzewnową. To był potworny cios - świadomość, że życie mojego maleństwa stanęło pod znakiem zapytania…

Alex miał jednak w sobie ogrom siły, aby pokonać stojące na jego drodze trudności. Każdego dnia walczy o lepsze jutro i udowadnia, jak wytrwałym jest wojownikiem. Synek przeszedł już 38 operacji i aż kilkadziesiąt narkoz! Tak liczne zabiegi były konieczne w związku z wymianą wspomnianej zastawki. Jak mówią lekarze, to tylko sprzęt, który w każdym momencie może ulec jakimś usterkom. 

Alexander Gronowalski

Już trzy razy kazano mi się pożegnać z synkiem, bo jego stan był ciężki. Saturacja spadała wtedy do krytycznych wartości, a ja modliłam się, żeby Alex wyszedł z tego cało, żeby przeżył!

Podziwiałam synka za to, jak wiele miał w sobie siły. W każdym przypadku udało mu się wygrać tę walkę. Dziś Alex jest ze mną, jeszcze silniejszy i każdego dnia widzę, jak dzielnie stawia czoło dalszym przeciwnościom. Alex wykonuje ogromną pracę pod okiem rehabilitantów, która przynosi coraz większe postępy.

Synek ma dwa razy w tygodniu rehabilitację metodą Vojty, raz na 3-4 miesiące wyjeżdża na obozy rehabilitacyjne. Uczęszcza na zajęcia logopedyczne również dwa razy w tygodniu. Do tego dochodzą jeszcze stałe wizyty kontrolne u neurologa, okulisty, rehabilitantów, do których jeździmy po całej Polsce. Robię co mogę, bo widzę u Alexia ogromną chęć dalszej pracy, a efekty, które dzięki temu zauważamy każdego dnia to nasza największa radość! 

Alexio nosi specjalne ortezy, aby poprawnie układał stopki oraz prawidłowo ćwiczył chodzenie. Koszt takich ortez to aż 17 tys. złotych, a muszą być one regularnie wymieniane! W połączeniu z wszystkimi zajęciami i rehabilitacją to wszystko pochłania ogromną ilość pieniędzy i znacznie przekracza moje możliwości finansowe. Nie mogę jednak zrezygnować z walki mojego synka o lepsze jutro, dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie!

Sara, mama

Alexander Gronowalski

Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.