Pilne!
Erwina Ziomkowska - zdjęcie główne

Krytyczny UDAR mózgu złamał młode ŻYCIE❗️Erwina walczy o każdy dzień - POMOCY!

Cel zbiórki: leczenie i rehabilitacja Erwiny, przebudowa mieszkania, sprzęty medyczne

Organizator zbiórki:
Erwina Ziomkowska, 42 lata
Poznań, wielkopolskie
Stan po udarze niedokrwiennym mózgu - niedowład lewostronny
Rozpoczęcie: 2 maja 2024
Zakończenie: 8 lutego 2026
198 055 zł(37,23%)
Brakuje 333 860 zł
WesprzyjWsparły 3673 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0559708
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0559708 Erwina
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Erwinie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: leczenie i rehabilitacja Erwiny, przebudowa mieszkania, sprzęty medyczne

Organizator zbiórki:
Erwina Ziomkowska, 42 lata
Poznań, wielkopolskie
Stan po udarze niedokrwiennym mózgu - niedowład lewostronny
Rozpoczęcie: 2 maja 2024
Zakończenie: 8 lutego 2026

Aktualizacje

  • Erwina nie poddaje się, walczy - Twoje wsparcie to nadzieja na lepsze jutro❗️

    W obliczu tragedii, która ją spotkała, moja siostra okazała się najdzielniejszą osobą, jaką znam. Jest zdeterminowana, codziennie ćwiczy, do momentu, aż padnie. Zawsze była ambitna i teraz również wykazuje ogromną siłę walki. Nie poddaje się.

    Rehabilitacja zdziałała naprawdę wiele. To niesamowite, ile potrafią dać ciężkie, regularne ćwiczenia... Jest to możliwe dzięki Waszemu wsparciu, za co raz jeszcze Wam dziękuję. Wasza pomoc to szansa na odzyskanie choć części tego, co odebrał udar.

    Erwina Ziomkowska

    Erwina uczy się chodzić, mimo że jest to trudne i lewa strona jest nadal sparaliżowana. Przed nią długa walka. Wychodzi ze szpitala w połowie grudnia, zostanie do połowy stycznia i jedzie już na prywatny turnus do kolejnej kliniki.

    W imieniu swojej siostry, ale też swoim i całej naszej rodziny bardzo dziękuję za każdą wpłatę i każde słowo wsparcia, i proszę o dalszą pomoc, bardzo jej potrzebujemy. Moc mają nie tylko wpłaty, ale też słowa otuchy, bo w ciężkich chwilach dodają sił do walki.

  • Walka trwa! Erwina Cię potrzebuje!

    Na początku lekarze nie dawali Erwinie wielu szans na przeżycie po udarze... Ale ona nawet na chwilę się nie poddała! Mamy wieści na temat jej stanu zdrowia!

    Jestem siostrą Erwiny. Działo się u nas ostatnio tak dużo! W zeszłym tygodniu ze względu na bardzo złe wyniki krwi Erwina została przewieziona do szpitala, gdzie miała przetaczaną krew i podane kroplówki. Na szczęście dzięki wdrożonemu leczeniu czuje się lepiej i ma więcej sił do ćwiczeń.

    Erwina Ziomkowska

    Po wyjściu ze szpitala Erwina nie mogła ruszać oczami, były one niejako "przyklejone" do prawej strony. Obecnie dzięki staraniom rehabilitantów i jej niezmordowanej pracy już swobodnie rusza oczami. Niestety dalej ma duże problemy z widzeniem. Liczę na to, że to być może też w ramach rehabilitacji zostanie jakoś wypracowane.

    Rehabilitacja przynosi wspaniałe efekty! Siostra może już siedzieć samodzielnie. Trzyma głowę, jest pionizowana i robi pierwsze kroki przy asekuracji innych. Korzysta z wielu skomplikowanych sprzętów. Na razie niestety nie udało się w żaden sposób uruchomić ręki – postępuje znaczna spastyka i walczymy o to, żeby ona się nie utrwaliła.

    Erwina Ziomkowska

    Erwina jest osobą niesamowicie zmobilizowaną i bardzo pracowitą, co ewidentnie działa na jej korzyść. Sił dodaje jej też myśl, że remont mieszkania się zaczął i posuwa się do przodu. Siostra bierze aktywny udział w wyborze koloru podłogi i wzoru na płytkach. Bardzo mnie to cieszy, to oznaka, że się nie poddaje.

    Cała nasza rodzina jest niesamowicie wdzięczna za pomoc, którą okazujecie Erwinie! Udar złamał jej życie, ale dzięki Wam może walczyć o powrót do normalności! Bardzo prosimy o dalsze wsparcie! 

    Aneta

Opis zbiórki

W środę o godzinie 22 wstawiła jeszcze pranie. Właśnie wróciła z wyjazdu z koleżanką. Uporządkowała sobie jeszcze listę rzeczy, które miała zrobić następnego dnia w pracy. Włączyła pralkę, a chwilę później straciła przytomność.

Kolejnym dźwiękiem, jaki nastąpił, było wyważenie drzwi przez strażaków. Było to po 19 godzinach. Tyle trwał krytyczny udar mózgu, który u Erwiny Ziomkowskiej - poznańskiej artystki sztuk wizualnych, absolwentki malarstwa i rysunku ASP w Katowicach - pojawił się zupełnie bez przyczyny. Miał 90% ryzyka śmiertelności. Lekarze uprzedzili rodzinę, że trzeba się pożegnać...

Erwina przeżyła - to cud, młody organizm walczy o każdy dzień. Obrażenia są jednak ogromne... Erwina i jej rodzina potrzebują natychmiastowej pomocy! Będą wdzięczni za każdy gest wsparcia - każda pomoc jest nie tylko na wagę złota, lecz życia!

Erwina Ziomkowska

Siostra Erwiny, Aneta, tak prosi o ratunek: "Nazywam się Aneta Zych. Erwina to moja młodsza siostra. 18 kwietnia znalazłam ją nieprzytomną, okazało się, że przeszła ciężki udar niedokrwienny mózgu. Lekarze nie dawali jej żadnych szans na przeżycie, ale ona przetrwała, jednak stan jest nadal bardzo ciężki...

Erwina całe życie bardzo o siebie dbała. Bardzo ważna była dla niej dieta, gdyż choruje na poważną autoimmunologiczną chorobę jelit. Z tego względu nie piła też alkoholu ani nie paliła papierosów. Dużo jej prac artystycznych opowiadało o doświadczaniu przewlekłego bólu. Bardzo dużo pracowała, a każde zarobione pieniądze poświęcała na podróże i książki.

W czwartek napisała do mnie koleżanka Erwiny z pracy. Martwili się, bo siostra nie pojawiła się i nie dała znać, że nie przyjdzie, co było zupełnie niepodobne do niej... Nie odbierała też telefonu. Erwina nigdy nie brała zwolnień, zawsze sumiennie wykonywała swoje obowiązki, zawsze była na czas. Czuli, że coś się stało. Zaczęli szukać kontaktu do rodziny i tak znaleźli mnie. W ten sposób uratowali jej życie... Mam klucze do jej mieszkania, więc obiecałam, że do niej zajrzę.

Drzwi były zamknięte od środka, nikt nie odpowiadał... Pełna złych przeczuć, zadzwoniłam po 112. Przyjechali strażacy, którzy wyważyli drzwi. O 17.30 znalazłam siostrę splątaną i sparaliżowaną na podłodze. W jednym momencie świat przestał istnieć...

Erwina Ziomkowska

Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że Erwina przeszła udar niedokrwienny tętnicy środkowej. To był dla nas wszystkich ogromny szok. Moja młodsza, zawsze dbająca o siebie siostra i udar?! W dodatku okazało się, że udar jest rozległy i niestety już "stary", nic się nie da zrobić, szkody w postaci uszkodzeń mózgu zostały wyrządzone... Erwina mieszka sama, od momentu utraty przytomności do tego, jak ją znalazłam, minęło 19 godzin. Zaczęła się walka o życie...

Nikt nie dawał szans... Takie udary charakteryzują się 90% śmiertelnością. Codziennie bałam się, że to ostatni raz, kiedy widzę siostrę... Mimo małych szans Erwina przeżyła, ale obrażenia są ogromne. Jestem wdzięczna, że żyje, jestem wdzięczna lekarzom, za walkę o nią. Już wiem, że będzie potrzebowała wielomiesięcznej, jak nie wieloletniej rehabilitacji, a co za tym idzie ogromnych pieniędzy. Koszt rehabilitacji dla osób z takimi uszkodzeniami neurologicznymi to nawet 30 tysięcy złotych miesięcznie!

Na tę chwilę Erwina - ze zdrowej, aktywnej, podróżującej po świecie młodej osoby - stała się jest pacjentką leżącą, wymagającą stałej opieki. Nadal jest w ostrej fazie udaru, wiele ośrodków w mózgu zostało poważnie uszkodzonych. Na ten moment największym problemem jest uszkodzenie wzgórza, a co za tym idzie przewlekły, neuropatyczny ból, na którego nie działa nawet morfina. Erwina krzyczy z bólu... Lekarze robią wszystko, żeby jej pomóc, ale nie wiemy, jak będzie.

Erwina Ziomkowska

Erwina wie, jak się nazywa, mówi, udaje mi się z nią porozumieć... Na początku nawet nie trzymała głowy, teraz już zaczyna ją trzymać. Dostaje leki, ale nadal bardzo cierpi... Niestety częściowo straciła wzrok i jest sparaliżowana. Oprócz rehabilitacji musimy też wyremontować dom pod kątem życia w nim osoby ze znaczną niepełnosprawnością. Zrobić łazienkę, w której zmieści się wózek, zlikwidować stopnie i bariery komunikacyjne... Poszukać dla siostry specjalistów, konieczne są sprzęty medyczne, potrzeb jest ogrom...

Życie mojej młodszej siostry zmieniło się w jednej chwili.
Moje życie zmieniło się w jednej chwili.
Życie mojej rodziny i moich dzieci zmieniło się również i to bezpowrotnie...

Nigdy nie prosiłyśmy o pomoc, zawsze starałyśmy się być samodzielne i dzielne, ale życie w jednej chwili powiedziało "sprawdzam". Tym razem nic nie da zagryzanie zębów, wzięcie się w garść, potrzebna jest pomoc społeczności, bo żadna osoba ani rodzina nie jest w stanie tego udźwignąć samodzielnie.

W imieniu mojej siostry, ale też swoim, naszej mamy i całej rodziny bardzo proszę o pomoc".

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wiola
    Wiola
    Udostępnij
    200 zł

    Niezmiennie trzymam kciuki !!!

  • BŁTW i SW
    BŁTW i SW
    Udostępnij
    500 zł

    Kochana nie poddawaj się

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł