Eryk Kopczewski - zdjęcie główne

Eryk Kopczewski, 12 lat

Eryk Kopczewski, 12 lat
Radziłów, podlaskie
Wada serca HLHS, padaczka objawowa, niewydolność oddechowa, wada wzroku, głuchota czuciowo - nerwowa obustronna
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0069088
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0069088 Eryk

2 Stałych Pomagaczy

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Erykowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczwspiera już 2 miesiące
  • Damian
    Damianwspiera już miesiąc
Eryk Kopczewski, 12 lat
Radziłów, podlaskie
Wada serca HLHS, padaczka objawowa, niewydolność oddechowa, wada wzroku, głuchota czuciowo - nerwowa obustronna

Eryk urodził się z ekstremalnie rzadką wadą serca. O tym, że nasz synek będzie poważny dowiedzieliśmy się już w 20 tygodniu ciąży. Każdą informację o stanie zdrowia Eryczka lekarze przekazywali z ogromną dozą ostrożności. Nikt nie był w stanie nas zapewnić, czy synek w ogóle przeżyje poród. Ten dzień był dla nas przejmujący i przełomowy.

Eryczek żył, jednak był tak słaby, że od razu po porodzie został zaintubowany i przeszedł cewnikowanie serca. Blisko rok po jego urodzeniu pozostaliśmy w szpitalu. W tym czasie synek przeszedł dwie operacje. Za każdym razem lekarze prosili mnie, abym pożegnała się z Eryczkiem, ponieważ mogę widzieć go ostatni raz. Pomimo wielu komplikacji zdrowotnych nasz synek pokazał, że w tym bardzo chorym i słabym sercu, tli się ogromna wola życia. Wielokrotne intubacje i próby wyjęcia rurki tracheostominej zakończyły się dla Eryka założeniem tracheostomii na stałe.

Lekarze nie chcieli podjąć się kolejnych operacji serca naszego syna. W Polsce nie było już dla niego ratunku. Zaczęliśmy szukać pomocy na całym świecie. Ratunek dla Eryka znaleźliśmy za oceanem. Jednak operacja nie jest zakończeniem jego leczenia. Praktycznie na zawsze syn będzie musiał być pod stałą kontrolą kardiologiczną. 

Podczas wszystkich zbiórek Eryka spotkaliśmy się z ogromną ilością dobra i wsparcia. To pomagało nam przetrwać najtrudniejsze dni. Nieprzerwana pomoc sprawi, że przyszłość naszego syna będzie rysować się w kolorowych barwach.

Przemek i Ewelina, rodzice

Wybierz zakładkę
Sortuj według