Walka Eryka o każdy oddech❗️ Tylko operacja w USA uratuje jego życie❗️

Walka Eryka o każdy oddech❗️ Tylko operacja w USA uratuje jego życie❗️
Przekaż mi
podatkuOperacja serca w Stanach Zjednoczonych, transport
Zakończenie: 1 Października 2022
Poprzednie zbiórki:

Cewnikowanie serca w Stanach Zjednoczonych
Cewnikowanie serca w Stanach Zjednoczonych
-
43 072,00 zł ( 100,65% )Wsparły 1053 osoby29.06.2021 - 07.07.2021
Tomografia komputerowa serca w USA
43 072,00 zł ( 100,65% )Tomografia komputerowa serca w USA
-
19 227,11 zł ( 117,04% )Wsparło 161 osób16.06.2020 - 22.06.2020
Zakup aparatów słuchowych
19 227,11 zł ( 117,04% )Zakup aparatów słuchowych
Aktualizacje
Bez operacji Eryk czeka na śmierć❗️Błagam, uratujcie go!
Połowa serduszka jeszcze walczy, codziennie brakuje sił, by żyć! Dla Eryka każdy dzień, każda godzina to ciężka męczarnia. Łapie powietrze, ale jest go za mało, serduszko nie zasila krwi w życiodajny tlen! Są dni, że Eryk nie ma siły nawet mówić...
Niedotlenienie spowodowało już zmiany w mózgu, sprawiło, że Eryczek jest już noszony na rękach, ma zapadnięte płuco i rurkę dzięki której jeszcze oddycha!
Mama błaga o ratunek! Jak można patrzeć na własne dziecko, które każdego dnia w cierpieniu walczy o swoje życie? Zebraliśmy już znaczną część pieniędzy na operację, ale wciąż brakuje ponad 3 mln złotych!
Bez Was przegramy tę walkę!
Wciąż brakuje pieniędzy na leczenie, prawdopodobnie jednego z najsłabszych serduszek w Polsce!
Pomóżcie, bo nie mamy już czasu, jeśli nie zdążymy – Eryk umrze!
Ratunku❗️ Eryk boi się śmierci! Sam błaga o pomoc!
Eryk błaga o u ratowanie serduszka, które jest jak bomba, która w każdej chwili może eksplodować!
Jak długo jeszcze wystarczy mu sił? Tego nie wie nikt...
Wiadome jest jedno, serduszko jest coraz słabsze, coraz słabiej bije...
Coraz częściej potrzebuje tlenu, coraz częściej ma napady lęku...
Budzi się w nocy z płaczem, bo śnił mu się okropny koszmar... Koszmar, który powoduje strach przed jutrem... Jutrem, którego może nie być...
RATUNKU❗️Ostatnia szansa na życie tego dziecka!
Tylko operacja w Stanach Zjednoczonych jest w stanie uratować Erykowi życie. Życie, które warte jest ponad 9 milionów złotych. Czy uda się nam wyprzedzić śmierć? Czy nam pomożecie?
Eryk sam prosi o ratunek – mówi, że nie ma już sił! Całymi dniami leży, każdy oddech to walka! Saturacje są na dramatycznym poziomie, usta i paluszki robią się sine!
Tak dłużej nie da się żyć!
Mój synek w Polsce skazany jest na śmierć, która może przyjść w każdej minucie! A my każdy dzień przeżywamy tak, jakby miał być ostatnim. Błagamy Was, bo tak się nie da dłużej żyć!
Jego serce jest tykającą bombą! Lekarze muszą operować jak najszybciej, inaczej będzie już za późno na ratunek!
BŁAGAM WAS!
Mama
POMOCY❗️Eryczek dzisiaj sam błaga o życie❗️
Trudno opisać słowami cierpienie tego chłopca! Eryk nie ma już sił chodzić, jego serduszko jest skrajnie słabe – lekarze dziwią się, że jeszcze bije! W organizmie brakuje tlenu – Eryk umiera na oczach swojej mamy...
Kolejny raz błaga o pomoc, choć każde wypowiedziane słowo jest ponad jego siły!
Eryś tydzień temu miał badania – echo serca. Wyniki badan są jeszcze gorsze od poprzednich. Nadal czeka na termin operacji. Kiedy będzie już wyznaczony termin – potrzebne będą pieniądze, których wciąż nie mamy...
Od tej operacji zależy jego życie, które każdego dnia uchodzi z tego wyniszczonego chorobą chłopca!
Błagamy Was o udostępnienia i wszelką pomoc, bez której nie zdążymy go ocalić!
Mama
Błagam Was❗️nie wiem co robić – moje dziecko umiera na moich oczach!
Sytuacja jest dramatyczna! Każda godzina życia mojego dziecka to ogromny wysiłek!
Usta są sine, oddech płytki – patrzę na niego i nie potrafię ukryć łez! Boję się, że go stracę i nie będę mogła nic zrobić! Umieram ze strachu, a mój synek umiera przez chore serce!
Eryk nie ma siły powiedzieć nawet jednego zdania!
Codziennie wchodzę na zbiórkę, z nadzieją, że to już, że jakiś cud sprawił, że możemy jechać na operację!
W tej chwili to jedyne moje marzenie, ale i ogromny strach! Oczami wyobraźni widzę drzwi bloku operacyjnego, które zamykają się za moim synkiem – jestem przerażona, ale wiem, że to dla niego jedyna szansa, by żyć!
Tak wygląda nasza codzienność:
Błagam Was! Pomóżcie mi uratować dziecko, udostępnijcie naszą zbiórkę, tak by o cierpieniu mojego synka dowiedziało się jak najwięcej osób!
Błagam, nie zostawiajcie tego na jutro, bo jutra już nie będzie!
Mama
Sytuacja jest naprawdę tragiczna❗️
Nie ma większego cierpienia, niż to, kiedy dziecko ostatkiem sił błaga o ratowanie swojego życia! Eryk umiera na naszych oczach! Operacja powinna się odbyć jak najszybciej, ale wciąż nie ma na nią pieniędzy!
Saturacje cały czas spadają! To, co dla zdrowego człowieka jest stanem krytycznym – dla Eryka jest codziennością! Sine usta i palce, podkrążone oczy, brak sił, by zrobić krok! To serduszko naprawdę bije już na słowo honoru!
Eryk błaga o pomoc ostatkiem sił! Zobaczcie sami ten ogromny wysiłek, by powiedzieć kilka słów!
Ile jeszcze dni Eryk wytrzyma? Ile jeszcze razy będę wchodziła rano do jego pokoju z drżeniem serca, nie wiedząc, czy przeżył noc?
Jeśli nie zbierzemy pieniędzy i nie zoperujemy serca Eryka, nie będzie miał on już żadnych szans na życie!
Błagamy o udostępnienia i wszelką pomoc! Jesteśmy zrozpaczeni i załamani, bez waszej pomocy w tej chwili będziemy czekali na śmierć!
Błagam Was – mama
❗️UWAGA – DRAMATYCZNA SYTUACJA❗️
Sytuacja jest koszmarna!
Eryk trafił do szpitala po silnym ataku padaczki! W tej chwili lekarze wiedzą już, że mózg został uszkodzony! Nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu!
Jego stan zdrowia zmienia się z minuty na minutę. Dziecko z tak słabym sercem i ogromnym niedotlenieniem, podczas sinego ataku padaczki może umrzeć w każdej chwili!
Potrzebne są dodatkowe badania. Niestety, zbiórka znów zwalnia.
Nie wiem co robić, by uzbierać pełną kwotę na operację serca.
Eryk musi być w USA już w marcu! Zegar tyka, a serce słabnie – w takim stanie dłużej nie wytrzyma!
Nie mamy już czasu – błagam o pomoc!
Tak oddycha mój synek, jego buzia robi się sina, ustka granatowe... To straszne uczucie, kiedy patrzysz, jak Twoje dziecko się męczy i nie możesz nic zrobić!
Mama
Dramatyczna sytuacja❗️Patrzę na powolną śmierć własnego dziecka!
Sytuacja jest koszmarna. Eryk umiera na moich oczach! Bezradność jest porażająca! Serduszko mojego synka ledwo bije, a ja nie mogę nic zrobić! Błagam Was! Śmierć zdaje się być coraz bliżej... Co jeśli to małe serduszko się zatrzyma, jak mam dalej żyć bez niego?!
Saturacje spadają, synek sinieje – każdy dzień to ogromny strach i niepewność. Codziennie rano biegnę do jego łóżka sprawdzić, czy wciąż oddycha. Nie wiem, jak długo jeszcze to wytrzyma...
Chore serce nie daje rady pompować krwi – Eryk dusi się w męczarniach! Parametry, które dla zdrowego człowieka oznaczają agonię, to dla mojego synka codzienność!
Dostaliśmy informację czarno na białym – w Polsce nikt nie podejmi się leczenia tak skomplikowanej wady! Cena za operację w Stanach Zjednoczonych jest ogromna!
Każdego dnia patrzę na licznik zbiórki! Patrzę na środki, od których zależy życie mojego synka. Każdego dnia koszmar okazuje się być rzeczywistością, a ja wciąż dramatycznie szukam ratunku.
Błagam Was o pomoc. Nie chcę patrzeć na śmierć mojego dziecka. Eryk gaśnie na moich oczach.
TO OSTATNIA SZANSA!
Mama
Ratunku❗️ Bez pomocy Eryk umrze! Nie wiemy co robić!
Alert❗️ Tylko dwa miesiące do wyjazdu do USA❗️
Błagamy o ratunek. Wyjazd do USA zbliża się wielkimi krokami. Zostało ekstremalnie mało czasu!
Eryka stan się pogarsza – serduszko nie daje rady!
Na zbiórce mamy nieco ponad milion złotych, za co z całego serca wszystkim Wam dziękuję. Jednak by uratować serduszko Eryczka, potrzebujemy 9 milionów złotych!
Błagam, nie pozwólcie mu odejść! Patrzę na synka i nie wyobrażam sobie, by miało go nie być… Jego serce bije nierówno, zbyt szybko. Umieram ze strachu, bo mój synek umiera na prawdę, a ja jestem bezsilna. Błagam o ratunek
Mama.
Jest bardzo źle❗️Eryk żyje z tykającą bombą zamiast serca!
Matka błaga o ratunek – za chwilę będzie już za późno na pomoc...
Saturacje Eryka spadają – ustka i palce robią się sine, zmęczenie jest coraz większe. Eryk rośnie, a połowa serduszka nie nie wystarcza, by żyć. Boję tak bardzo, że przyjdzie dzień, kiedy mój synek nie da rady – odejdzie na moich oczach, a ja nie będę mogła nic zrobić!
Lekarze ponaglają, wiedzą, że za chwile może być za późno na pomoc!
Dopóki pół serduszka bije, dopóki jest nadzieja, musimy walczyć o astronomiczną kwotę – 9 milionów złotych!
Ja już nie proszę, tylko błagam o życie mojego dziecka! Ile jeszcze czasu wytrzymamy w tym ciągłym strachu, o to, czy Eryk rano się obudzi...
Mama
Dramatyczna sytuacja❗️ Zobaczcie jak wygląda dziecko, którego serce umiera!
Błagam – pomóżcie mi ocalić życie synka!
Lekarze w Polsce nie chcą już podjąć się dalszego leczenia Eryka. Dostaliśmy taką informację czarno na białym – Nie ma już możliwości dalszego leczenia naszego dziecka w Polsce!
Tak wygląda moje dziecko, które zamiast serca ma tykającą bombę! Brakuje tlenu, sił, usta stają się granatowe... Każdego dnia budzę się z przerażeniem, czy Eryk przetrwał kolejną noc...
Kazali pożegnać mi się z moim dzieckiem! Nie mogę tego zrobić – muszę go ratować! Lekarze z USA chcą operować Eryka, ale kwota za życie jest astronomiczna!
Błagam – pomóżcie mi, ratujcie mojego synka❗️
Mama
Sytuacja jest dramatyczna❗️Koszmar czekania na pomoc, lub na śmierć!
Mamy bardzo złe wiadomości! Stan Eryka cały czas się pogarsza. Serduszko nie ma siły już bić! Astronomiczna kwota do zdobycia!
Bez Was nie nie mamy żadnych szans, by zoperować serduszko Eryka! Potrzebne są masowe udostępnienia tej zbiórki!
Sam chłopiec dziś błaga Was o pomoc! Rurka w jego krtani przeszkadza mu w mówieniu, ale dzięki niej może oddychać. Jego życie nie powinno być pasmem cierpienia!
Błagamy o pomoc dla Eryka!
Mama
Uwaga❗️ Eryka serduszko umiera❗️ 9 milionów kosztuje jego życie!
Nie jest łatwo prosić o pomoc, a szczególnie o pieniądze. Zdajemy sobie też sprawę, że przez to co się dzieje na świecie, sytuacja finansowa wielu z nas się pogorszyła, ale chodzi o życie naszego synka i nie mamy wyboru... Dlatego nie prosimy, a błagamy, pomóżcie ratować nam nasze dziecko. Sami nie mamy szans na zdobycie tak kosmicznej kwoty.
Lekarze w Polsce, już prawie 3 lata temu twierdzili, że to kwestia maksymalnie kilku miesięcy i Eryk umrze, że nie da się już nic zrobić. Jednak nasz synek nadal żyje, walczy, bo on nie chce jeszcze odchodzić, 8 lat to nie jest czas, żeby umierać.
Jako rodzice, nie potrafimy sobie nawet wyobrazić, że mogłoby go nie być, nie wyobrażamy sobie życia bez niego!
Eryk od urodzenia, choruje na wadę serca HLHS. Najprościej pisząc, ma on tylko połowę serca. Na domiar złego, z powodu zakrzepu w tętnicy płucnej, nie pracuje jedno z jego płuc. Aby nasz synek mógł samodzielnie funkcjonować, a przede wszystkim, żeby mógł żyć, potrzebuje on, aż trzech operacji.
Wysyłaliśmy dokumentację medyczną do klinik w całej Europie i żadna z nich, nie chce podjąć się leczenia naszego synka. Pojawiała się jednak nadzieja, niestety aż w USA, a dokładnie w Stanford. Profesor Henley, człowiek który uratował życie już wielu dzieciom , również dzieciom z Polski, podejmie się leczenia serca Eryka. Jest on światowej klasy wybitnym kardiochirurgiem, specjalizującym się w wadach serca. Proponowany przez Prof Hanley'a plan leczenia Eryka zakłada przeprowadzenie trzech operacji.
Ponieważ lewe płuco Eryka nie pracuje z powodu potwierdzonego zakrzepu tętnicy płucnej, pierwsze dwie operacje mają na celu rekonstrukcje niedrożnej lewej tętnicy płucnej przeprowadzone w odstępie 6 miesięcy jedna od drugiej. Żeby te operacje odniosły planowany sukces, pierwsza z nich musi być przeprowadzona jak najszybciej, zanim Eryk skończy 9 lat.
Trzecia operacja, planowana 6 miesięcy po rekonstrukcji tętnicy plucnej jest ostatnim etapem leczenia wady serca Eryka i ma zapewnić prawidłowe utlenienie krwi przez płuca i umożliwić mojemu synowi normalne zycie.
Niestety pozytywne informacje się na tym kończą, a największą barierą jest koszt trzech operacji, które są niezbędne, żeby nasz synek mógł żyć i w miarę samodzielnie funkcjonować. Koszt tych operacji, to ponad 9 milionów złotych. Nie posiadamy nawet części tej kwoty i choćbyśmy pracowali 24 godziny na dobę, do końca życia nie zarobimy takich pieniędzy, a czasu jest naprawdę niewiele.
Czym Eryczek jest starszy, tym większe ryzyko, że jego połowa serca nie wytrzyma i po prostu przestanie bić. Dlatego błagamy.
Błagamy z całego serca: Pomóżcie nam nazbierać te gigantyczne pieniądze.
Wiadomość z ostatniej chwili! Jest kosztorys operacji serca❗️
Wiadomość z ostatniej chwili! Jest szansa na ocalenie serduszka Eryka! Po dokładnych badaniach (echo, EKG i cewnikowanie serca), w USA lekarze podjęli decyzję – będziemy operować!
To w tej chwili jedyna i ostatnia szansa na ratowanie życia Eryka! Jedynie lekarze w USA chcą się podjąć całkowitej korekty wady serca, która jest dla Eryka ogromnym zagrożeniem!
Ponad 9 milionów złotych za życie tego chłopca! Zdążymy ocalić jego życie?
Uwaga❗️Dramatyczna sytuacja – stan Eryka gwałtownie się pogorszył!
Saturacje są już tak niskie, że Eryk nie ma sił, by normalnie funkcjonować. Każda zabawa, spacer, wejście po schodach jest dla niego wyzwaniem. Jego serduszko nie daje już rady! Bez natychmiastowej pomocy Eryk umrze w męczarniach. Nie możemy na to pozwolić!
Lekarze niczego już nie ukrywają – potrzebna jest pilna operacja serca! Badania, które wkrótce przejdzie Eryk, pomogą oszacować dokładny zakres i koszt operacji.
W tej chwili wiemy już, że kwota potrzebna, by ratować Eryka będzie bardzo wysoka! Nie możemy czekać ze zbiórką, dlatego już dzisiaj prosimy Was o pomoc w ratowaniu serduszka Eryka!
Opis zbiórki
Gdy dowiedziałam się o ciąży, byłam w siódmym niebie- jak większość kobiet. Badania 20 tygodnia przyniosły jednak druzgocząca wiadomość. Serce mojego syna okazało się mieć wiele ubytków i wad. Powiedziano mi, że lepszym rozwiązaniem będzie natychmiastowa aborcja. Bo nawet jeśli donoszę tę ciążę, to moje dziecko prawdopodobnie umrze przy lub krótko po porodzie.
Dla mnie jednak od początku do końca było jasne, że nieważne co ma się stać, to bardzo pragnę dać synkowi tę kilkuprocentową szansę. Inaczej nie mogłabym na siebie spojrzeć. Dzień porodu pamiętam jak przez mgłę, ponieważ nie mogłam Erysia przytulić do piersi. Był tak słaby, że od razu po porodzie został zaintubowany i przeszedł cewnikowanie serca.
W 10.dobie życia mój mały wojownik przeszedł skomplikowaną operację serca... Cudem jest to, że ją przeżył. Diagnoza: HLHS – hipoplazja lewej komory – jest ciężką, złożoną wadą serca. Występuje u mniej niż 0,05% żywo urodzonych noworodków. U tych dzieci dochodzi do niedorozwoju lewej części serca, która jest odpowiedzialna za pompowanie krwi bogatej w tlen, do tętnicy głównej (aorta) i za jej pośrednictwem do całego ciała. Lekarze zapowiedzieli wtedy drugą i prawdopodobnie ostatnią operację, twierdząc, że Eryk jej nie przeżyje. Dostał zaledwie 5 % szans ma życie.
9 miesięcy żyłam z synem na wielu oddziałach specjalistycznych w dziesiątkach klinik. Lekarze prowadzący Erysia jak mantrę przez kilka miesięcy powtarzali mi ,że każdy dzień może być ostatnim, a my oboje cierpieliśmy na swój sposób. Nadszedł ten dzień- drugiej operacji, gdzie czułam ze to moje ostatnie chwile z synem. Ale nie żegnałam się z nim...czekałam...tak bardzo pragnęłaby do nas wrócił. Operacja była ciężka. Już przy intubacji pojawił się problemy, z którymi borykamy się do dziś. Nieudane próby rozintubowania skończyły się założeniem tracheostomii.
Eryk musiał nauczyć się oddychać na respiratorze domowym. Wysokie ciśnienie, i bardzo wąska tętnica ze skrzeplinami blikuje lewe płuco, dlatego lekarze w Polsce nie chcą już podjąć się dalszego leczenia Eryka. Dostaliśmy taką informację czarno na białym – Nie ma już możliwości dalszego leczenia naszego dziecka w Polsce!
Mój synek w Polsce skazany jest na śmierć, która może przyjść w każdej minucie ! A my każdy dzień przeżywamy tak, jakby miał być ostatnim. Eryk cierpi na epilepsję i obustronny niedosłuch, ale to jego serce jest tykającą bombą! Tylko operacja w Stanach Zjednoczonych jest w stanie uratować Erykowi życie. Życie, które warte jest ponad 9 milionów złotych. Czy uda się nam wyprzedzić śmierć? Czy nam pomożecie?
––––––––––
Licytacje dla Eryka –> KLIK