Każdego dnia robię wszystko, żeby zapewnić mojej córce jak najlepsze życie!

Ewunia to moje pierwsze dziecko, upragniona córeczka. Tak bardzo się cieszyłam i nie mogłam doczekać, aż w końcu ją poznam. Niestety, w chwili porodu doszło do komplikacji, których skutki towarzyszą Ewie do dziś.

Nigdy nie zapomnę, jak bardzo się wtedy bałam... Na sali porodowej doszło do niedotlenienia i zatrzymania krążenia. Maleństwo przez dwa miesiące przebywało na oddziale neonatologicznym. Lekarze walczyli o życie Ewuni, jednak ostrzegali mnie, że mam nie liczyć na zbyt wiele… Że córka nie będzie mówić, poruszać się… 

Wróciłam do domu z córeczką i musiałam przystosować się do nowej rzeczywistości. Do opieki nad maleństwem z dziecięcym porażeniem mózgowym. Nie przyjmowałam do wiadomości przewidywań lekarzy, rozpoczęłam walkę o sprawność Ewuni, która trwa do dziś. Niesamowicie istotnym elementem życia mojego dziecka są turnusy rehabilitacyjne. Ewa czuje się na nich wspaniale! Dotychczas starałam się regularnie zapewniać jej takie wyjazdy, jednak z roku na rok są one coraz droższe. 

Ogromną rolę w rozwoju Ewy odegrał jej młodszy brat – Kuba. Gdy pojawił się na świecie, Ewunia natychmiast zaczęła go naśladować i pokonywać swoje bariery. Nie mogłam w to uwierzyć, jak duże robiła postępy! Postanowiłam posłać moje dzieci razem do szkoły, ze względu na to, jak bardzo były ze sobą bardzo związane. Ewa ukończyła 8 klas szkoły podstawowej. Lata spędzone wśród sprawnych rówieśników bardzo dobrze na nią wpłynęły.

Obecnie córka uczęszcza do ośrodka szkolno–wychowawczego. Dokładam wszelkich starań, aby jej życie było możliwie jak najlepsze. Wielkim sukcesem jest dla mnie fakt, że Ewunia mówi i komunikuje nam swoje potrzeby. Bardzo to ułatwia opiekę nad nią. Obecnie córka jeździ na wózku, z którego wyrosła... Na liście naszych priorytetów jest regulowany wózek, który będzie mógł jej już służyć lata.

Codziennie opiekuję się Ewunią i wierzę, że stała rehabilitacja i odpowiedni sprzęt pozwolą nam dalej osiągać małe sukcesy. Jednak lista wydatków wciąż się powiększa i trudno mi sprostać wszystkim wyzwaniom. Dlatego zwracam się do Was, ludzi o wielkich sercach. Pomóżcie mi dalej walczyć o sprawność mojego dziecka! 

Mama Ewuni