Ewa Łakoma - zdjęcie główne

Moja mama omal NIE UMARŁA! Proszę, pomóż jej wrócić do zdrowia!

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Ewa Łakoma, 47 lat
Bełchatów, łódzkie
Stan po NZK, śpiączka, uszkodzenie mózgu z niedotlenienia, wiotkie porażenie czterokończynowe, ostra niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 15 lipca 2025
Zakończenie: 16 stycznia 2026
19 820 zł(9,04%)
Brakuje 199 436 zł
WesprzyjWsparły 334 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0826305
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Ewa Łakoma, 47 lat
Bełchatów, łódzkie
Stan po NZK, śpiączka, uszkodzenie mózgu z niedotlenienia, wiotkie porażenie czterokończynowe, ostra niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 15 lipca 2025
Zakończenie: 16 stycznia 2026

Opis zbiórki

22 kwietnia 2025 roku to data, którą zapamiętam na zawsze. To właśnie wtedy moja mama, Ewa, trafiła w stanie krytycznym do szpitala z powodu nagłej arytmii. Niestety, wada wrodzona serca doprowadziła do jego zatrzymania, a ja nie wiedziałam, czy jeszcze kiedyś zobaczę mamę...

Lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej, z której została wybudzona, ale do dziś nie odzyskała kontaktu słowno-logicznego. Po dwóch miesiącach leczenia szpitalnego, 25 czerwca 2025 roku, mama została przeniesiona do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego dla pacjentów śpiączkowych w Sawicach, gdzie zaczyna długą i wymagającą drogę do odzyskania sprawności.

Ewa Łakoma

Przed nią prawdopodobnie nawet 15 miesięcy intensywnej rehabilitacji w ośrodku, a następnie wieloletnia rehabilitacja w warunkach domowych. Wraz z rodziną wierzymy jednak, że mamie uda się wrócić do zdrowia i sprawności!

Mama zawsze była życzliwą i uśmiechniętą osobą. Mimo trudności w życiu chętnie służyła pomocą innym, a jej ciepło i serdeczność sprawiały, że każdy czuł się przy niej dobrze. Jej życzliwe słowa zawsze dodawały otuchy. Niestety teraz to mama potrzebuje pomocy i wsparcia!

Ewa Łakoma

Dla naszej rodziny to bardzo trudny czas – zarówno emocjonalnie, jak i finansowo. Koszty rehabilitacji są ogromne, a bez niej mama nie ma szans na powrót do dawnego życia i swoich córek. Właśnie dlatego postanowiłam założyć zbiórkę...

Każda wpłata, każde udostępnienie i każde dobre słowo są dla nas na wagę złota. Z całego serca proszę – pomóżcie mojej mamie odzyskać zdrowie i godne życie, a mnie i siostrze ukochaną mamusię...

Z góry dziękuję,

Córka Joanna

Wybierz zakładkę
Sortuj według