

Powódź zniszczyła nasz dom i uwięziła chorą mamę na poddaszu❗️RATUNKU❗️
Cel zbiórki: Pomoc społeczna po powodzi, leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Cel zbiórki: Pomoc społeczna po powodzi, leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Ciężko jest poradzić sobie ze zniszczeniami, jakich dokonała powódź. Jeszcze trudniej, gdy równocześnie trzeba zmagać się z chorobą. Niestety, w takiej sytuacji znalazła się moja ukochana mama!
Powódź w Kamieńcu Ząbkowickim w ułamku sekundy zniszczyła doszczętnie nasz dom. Nikt nie jest przygotowany na taką stratę. Żywioł pozostawił po sobie zamoknięte mury i meble, błoto oraz pęknięte ściany. Wszędzie unosi się okropny zapach ropy i mułu z cmentarza...
Nasz dom przypomina mokrą piwnicę. Okna i drzwi nie nadają się do użytkowania. Udało nam się ściągnąć tynki ze ścian i ocieplenie. Niestety trudno osuszyć dom, bo temperatura wewnątrz jest za niska, a piec i cały opał na zimę zostały zalane…

Na domiar złego, stan zdrowia mojej mamy jest zły. Nie może chodzić po schodach ze względu na problemy z sercem. Z powodu powodzi obecnie mieszka na poddaszu w jednym pokoju z dwoma innymi osobami. Mama bardzo kocha nasz dom i tu czuje się bezpieczna. Nie chce go opuścić nawet na czas remontu.
Opieka, codzienne towarzystwo rodziny i przyjaciół oraz niezłomny charakter mamy sprawiły, że do tej pory trzymała się z uśmiechem na ustach. Katastrofa, która na nas spadła, odcięła mamę od świata i uwięziła na poddaszu. Nikt z przyjaciół jej nie odwiedzi, bo jest za wysoko. Sama nie jest w stanie zejść, a tym bardziej wejść. Ponadto wizyty u specjalistów, których mama potrzebuje, są praktycznie nie do zrealizowania…

Jedyna szansa na powrót do normalności to gruntowny remont domu. Prace idą z zawrotną prędkością dzięki naszej ciężkiej, codziennej pracy i wsparciu wielu wolontariuszy. Kujemy tynki, zrywamy płyty… Nie wiem, na jak długo starczy nam sił, ale walczymy o mamę i jej powrót do dawnego życia!
Pilnie potrzebujemy dużej ilości opału, pieca oraz piły do drewna. Wszystkie narzędzia przepadły w powodzi… Mama potrzebuje też leczenia i regularnych wizyt u specjalistów, co także jest dużym wydatkiem. Dziś już wiem, że ubezpieczenie pokryje zaledwie ułamek kosztów remontu. Tylko z Waszym wsparciem moja mama będzie mogła wrócić do domu. Proszę, pomóżcie nam w tym trudnym czasie!
Dorota, córka Ewy
- Marta20 zł
- Magda200 zł
- qbas100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Dariusz Urbańczyk200 zł
- Wpłata anonimowaX zł