

NOWOTWÓR rozsiał się po organizmie Eweliny❗️POMOCY❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Gdy usłyszałam, że choruję na raka, zatrzymał się dla mnie świat. Poczułam, że w jednej chwili odebrano mi to, o co dbałam i walczyłam przez całe życie – zdrowie. Od tamtej chwili nic nie było już takie samo...
Wszystko zaczęło się od zwykłego bólu pleców. Sądziłam jednak, że to przez ilość pracy fizycznej w ogrodzie, jaką wtedy wykonywałam, pomagając babci. Niestety niedługo potem podczas samobadania piersi wyczułam guza...
Od razu skonsultowałam się z lekarzem. Zrobiono mi prześwietlenie i wtedy po raz pierwszy zostałam skierowana do szpitala w Gliwicach. Był oddalony od mojego miejsca zamieszkania o 350 km. Jednak to była jedyna placówka, w której mogłam szukać pomocy w moim stanie. Tamten szpital stał się moim drugim domem...
Kolejne badania, biopsje i tomografie trwały 4 miesiące. W międzyczasie zaczęłam przyjmować sterydy, by wzmocnić organizm przed przyjęciem chemioterapii.
Niestety, okazało się, że oprócz nowotworu złośliwego piersi mam też przerzuty do wątroby, płuc i kości. To był ogromny cios, którego zupełnie się nie spodziewałam. W 2019 roku lekarze dawali mi rok życia. Załamałam się. Nie byłam na to gotowa...
Co gorsza, ostatnio zdiagnozowano u mnie kolejne przerzuty – do mózgu... Niestety są nieoperacyjne...
Rak to tykająca bomba zegarowa. Moich schorzeń nie da się wyleczyć, ale chcę walczyć o jak najdłuższe życie. Jednak koszty leczenia, konsultacji ze specjalistami oraz badań są bardzo wysokie...
Właśnie dlatego postanowiłam poprosić o pomoc. Marzę o tym, by być mamą, która jak najdłużej będzie wspierać swoje córki. Wierzę, że z Waszą pomocą się to uda!
Ewelina
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
🫶
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa101 zł
- Martyna J50 zł