Mam przed sobą najważniejszy mecz - o moją przyszłość! Pomóż, proszę

Nazywam się Fellipe Eduardo Tavares i jestem piłkarzem. Gram na pozycji pomocnika po prawej lub lewej stronie. Urodziłem się w Brazylii w Rio de Janeiro, gdzie każdy młody chłopiec marzy o tym, aby zostać najlepszym na świecie piłkarzem lub choć w części związać się zawodowo z piłką nożną.

Moja piękna ojczyzna jest pełna kontrastów od ogromnego bogactwa do przerażającej biedy i korupcji. Dlatego kilka lat temu zdecydowałem się na wyjazd do Europy i odnalezienia swojej drogi na starym kontynencie.

Od dwóch lat mieszkam w Polsce i pokochałem Twój kraj. Czuję się tutaj dobrze i bezpiecznie. Spotkałem na mojej drodze wielu dobrych, serdecznych ludzi, za co jestem bardzo wdzięczny.

Niestety trzy tygodnie temu podczas gry uległem wypadkowi i zerwałem sobie więzadło w kolanie. Potrzebuję jak najszybciej operacji. W klubie mogę jedynie czekać na wyznaczenie terminu zgodnie z harmonogramem uzgodnionym w ramach ubezpieczenia w ZUS. Jest to bardzo długi, kilkumiesięczny czas oczekiwania, co niestety mogłoby mnie zdyskwalifikować jako piłkarza i nie mógłbym wrócić w pełni sił do mojej pasji i miłości, jaką jest piłka nożna.

Znalazłem się w trudnej sytuacji zdrowotnej i finansowej, dlatego proszę Ciebie o wsparcie akcji choćby najmniejszą symboliczną kwotą, która przybliży mnie do odzyskania zdrowia i pełnej sprawności kolana.

Koszty operacji wykonanej w prywatnej klinice zostały oszacowane na 8500  złotych. Koszty rehabilitacji w Polsce na 1500 złotych.

Po rehabilitacji w Twoim kraju chciałbym pojechać do domu, gdzie zrealizuję dalszą część leczenia i dzięki specjalnym treningom będę mógł wrócić do Polski i kontynuować pracę na rzecz polskiego futbolu.

Kiedy wrócę do gry zaproszę Cię na mój pierwszy mecz i będziemy mogli razem świętować naszą wspólną wygraną!

Przesyłam pozdrowienia !

Fellipe