Filip Czekierda - zdjęcie główne

Proszę tylko o szansę na lepszą przyszłość dla Filipa...

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Filip Czekierda, 7 lat
Mirsk, dolnośląskie
Autyzm dziecięcy, insulinooporność, nadczynność tarczycy, zaburzenia hiperkinetyczne, zaburzenia rozwoju mowy i języka, pokrzywka alergiczna, dziecięce łojotokowe zapalenie skóry
Rozpoczęcie: 15 stycznia 2025
Zakończenie: 18 stycznia 2026
4053 zł
WesprzyjWsparło 60 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0766642
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0766642 Filip
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Filipowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Filip Czekierda, 7 lat
Mirsk, dolnośląskie
Autyzm dziecięcy, insulinooporność, nadczynność tarczycy, zaburzenia hiperkinetyczne, zaburzenia rozwoju mowy i języka, pokrzywka alergiczna, dziecięce łojotokowe zapalenie skóry
Rozpoczęcie: 15 stycznia 2025
Zakończenie: 18 stycznia 2026

Opis zbiórki

Nasze życie to codzienna walka. Młodszy syn Filipek od drugiego roku życia jest diagnozowany, a lista problemów zdrowotnych wciąż rośnie.

Autyzm, osłabione napięcie mięśniowe, koślawość kolan, problemy ze stopami, padaczka w uśpieniu, problemy psychologiczne... Teraz jeszcze diagnozują cukrzycę. Każdego dnia muszę stawiać czoła nowym wyzwaniom, kolejnym badaniom, kontrolom, rehabilitacji.

Przez słabe napięcie mięśniowe Filip szybko się męczy, robi kilka kroków i musi odpocząć. Powinien regularnie chodzić na rehabilitacje, na basen, by wzmacniać mięśnie, na terapie – bez tego grozi mu wózek inwalidzki! Ale to wszystko kosztuje...

Rodzice pomagają, jak mogą, ale sami nie mają wiele. Mieszkamy u nich, walczymy każdego dnia. Sama choruję na cukrzycę, byłam w śpiączce cztery razy, leżałam pod respiratorem. Jestem na rencie, ale to kropla w morzu potrzeb.

Każdy dzień to nowa walka. Filip ma poważne problemy sensoryczne, manualne, problemy z mówieniem. Ja go rozumiem, dziadkowie też, ale inni ludzie już nie. Gdy coś idzie nie po jego myśli, wpada w szał, niszczy przedmioty, bije, gryzie. Muszę być przy nim non stop, by czuł się bezpiecznie. W szkole integracyjnej starają się pomóc, ale to wciąż za mało.

Bardzo proszę o pomoc. Każda wpłata, każde wsparcie pozwala nam dalej walczyć, dać moim dzieciom szansę na lepsze życie. Na ich zdrowie, samodzielność, na ich przyszłość. Nie poddam się, ale nie dam rady sama. Ciężko choruję i czuję, że moje zdrowie powoli się wyczerpuje. A chciałabym, by w przyszłości Filip mógł poradzić sobie jak najlepiej.

Jeśli możesz pomóc, będę wdzięczna z całego serca. Udostępnienie tej wiadomości, każda nawet najmniejsza kwota to krok do przodu. Dziękujemy za każdy gest serca. Dla moich dzieci to szansa na przyszłość.

Beata, mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według