Filip Grzybowski - zdjęcie główne

Niewyobrażalna tragedia złamała życie nastoletniego Filipa❗️ RATUNKU❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Filip Grzybowski, 18 lat
Piotrków Tryb., łódzkie
Stan po wypadku - uraz odcinka szyjnego rdzenia kręgowego, tetraplegia
Rozpoczęcie: 18 września 2024
Zakończenie: 23 marca 2026
269 040 zł
WesprzyjWsparło 2570 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0654178
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0654178 Filip
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Filipowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Filip Grzybowski, 18 lat
Piotrków Tryb., łódzkie
Stan po wypadku - uraz odcinka szyjnego rdzenia kręgowego, tetraplegia
Rozpoczęcie: 18 września 2024
Zakończenie: 23 marca 2026

Aktualizacje

  • Filip to dziś cień dawnego siebie❗️

    Kochani,

    nie wiem, jak Wam to wszystko napisać... Nie mam dobrych wiadomości o stanie Filipa. Choć staramy się kontynuować rehabilitację, to ciągłe infekcje niszczą organizm syna!

    W lipcu Filip zmagał się z kamicą pęcherza i zakażeniem bakteryjnym. Trafił do szpitala, a później kolejna bakteria zaatakowała jego płuca. Kiedy w końcu wyszliśmy ze szpitala i przenieśliśmy się do prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego, bliżej domu, to syn nagle dostał gorączki!

    Filip Grzybowski

    Wyszło kolejne zakażenie i mimo długiej walki wciąż borykamy się z kamieniami w pęcherzu i nerkach. Do tego problemy z jelitami i biodrem z lewej strony. Gdy tylko Filip jest w stanie ćwiczyć, to staramy się kontynuować rehabilitację. Widzę jednak,  że ciągłe infekcje i ból są dla syna bardzo zniechęcające...

    Filip Grzybowski

    Wasza pomoc i ciepłe słowa są ogromną motywacją! Nie wiem, co byśmy zrobili, gdyby nie Wasze wsparcie! Dziękuję Wam i proszę – nie zapominajcie o Filipie i trzymajcie kciuki za mojego dzielnego syna!

    Iwona

  • Filip już tyle wycierpiał... Nie pozwól, by ta męczarnia trwała dłużej!

    Kochani wracam z nowymi informacjami na temat stanu zdrowia mojego syna Filipa. Niestety, nie są to dobre wieści...

    Syn jest sparaliżowany od klatki piersiowej. W diagnozie oprócz tego doszły problemy z układem oddechowym i dlatego Filip ciągle musiał leżeć w różnych szpitalach. Syn jest po dwóch ciężkich zapaleniach płuc.

    Niestety jego płuca muszą być wspomagane zewnętrzną wentylacją nieinwazyjną w formie maski. Po 8 miesiącach opuścił szpital w dobrym stanie oddechowym i może zacząć prywatną rehabilitację. Syn nie rusza rękami ani nogami. Filip wymaga całodobowej opieki, sam nie funkcjonuje w żaden sposób i jest całkowicie zależny od osób trzecich.

    Filip Grzybowski

    Wsparcie darczyńców jest potrzebne w związku z ogromnymi kosztami prywatnej rehabilitacji. Nie poddam się w walce o próbę przywrócenia sprawności syna. To moje jedyne dziecko, a w tej walce koszty są ogromną barierą!

    Syn ma wolę walki, pomimo tego jak bardzo cierpi. Wierzy, że systematyczna rehabilitacja pomoże cokolwiek osiągnąć, ale żeby tak się stało, potrzebne są ogromne pieniądze! Pomóżcie!

    Mama Filipa

Opis zbiórki

Ten dzień zapamiętam do końca życia. 15 sierpnia czekałam na powrót syna do domu – miał być już za 2 godziny… Gdy zadzwonił telefon, byłam przekonana, że to Filip, by powiedzieć, że jest już blisko i żebym się nie martwiła. Zawsze był bardzo aktywnym i obowiązkowym chłopakiem – chodził na siłownię i uczestniczył w licznych sparingach sportowych.

Niestety, po drugiej stronie słuchawki usłyszałam roztrzęsiony głos jednego z jego znajomych: Pani Iwono, mieliśmy wypadek. Filip jest w szpitalu…

Moje serce zatrzymało się na moment, a w płucach nagle zabrakło powietrza. Mój jedyny syn był w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Natychmiast pojechałam do szpitala, by być przy moim dziecku. W głowie miałam tylko jedną, rozpaczliwą myśl – oby Filip wyszedł z tego cało…

Nic nie jest w stanie przygotować rodzica na widok swojego dziecka bezwładnego w szpitalnym łóżku, podpiętego pod aparaturę. Filip jechał w samochodzie na miejscu pasażera i wskutek wypadku odniósł wstrząsające obrażenia. Syn przeżył, moje modlitwy nie zostały jednak wysłuchane… Nie wyszedł z tego cało – doszło do przerwania rdzenia kręgowego, Filip jest sparaliżowany czterokończynowo. 

Filip Grzybowski

Syn od razu trafił na neurochirurgię, a 19 sierpnia przeszedł operację kręgosłupa. Przez kolejne dwa tygodnie, które zdawały się być wiecznością, przebywał na OIOMie. Dopiero 3 września wrócił na oddział neurochirurgi, na którym przebywa do dziś…

Wedle specjalistów pierwszy rok od wypadku będzie absolutnie kluczowy, jeżeli chodzi o rehabilitację. Niestety, koszty z tym związane są ogromne.

Wiem, że życie Filipa zmieniło się na zawsze i nic nie będzie w stanie zwrócić mu pełni zdrowia. Jako mama muszę jednak zrobić wszystko, co w mojej mocy, by pomóc mu odnaleźć się w nowej rzeczywistości – aby nie stracił siły i woli walki. Proszę, pomóżcie mi zawalczyć o jedynego syna w obliczu tak niewyobrażalnej tragedii, która złamała jego życie jeszcze przed wejściem w dorosłość… 

Mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Robert Szwecja
    Robert Szwecja
    Udostępnij
    500 zł
  • Sylwia i Sebastian
    Sylwia i Sebastian
    Udostępnij
    100 zł
  • M Armia Patryka Wysmyka ❤️
    M Armia Patryka Wysmyka ❤️
    Udostępnij
    20 zł

    Skarbonka

  • M Armia Patryka Wysmyka ❤️
    M Armia Patryka Wysmyka ❤️
    Udostępnij
    20 zł

    Serduszko

  • Justyna i Tomasz
    Justyna i Tomasz
    Udostępnij
    595 zł

    Filipie życzymy zdrowia i wytrwałości. Myśl pozytywnie.

  • Ewa bombka
    Ewa bombka
    Udostępnij
    100 zł