Filip i Jagoda Maciejewscy - zdjęcie główne

Los nie oszczędził żadnego z trójki moich dzieci❗️Proszę, pomóż!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Filip i Jagoda Maciejewscy, 17 lat, 13 lat, 11 lat
Płock, mazowieckie
Nikola: niedosłuch odbiorczy, skolioza, wada wzroku, torbiel na jajniku; Jagoda: całościowe zaburzenia rozwojowe, choroby układu oddechowego i krążenia, głuchota; Filip: padaczka, zaburzenia psychopatyczne, insulinooporność, wirus Epstein-Barr
Rozpoczęcie: 16 października 2025
Zakończenie: 16 stycznia 2026
2481 zł(6,48%)
Brakuje 35 817 zł
WesprzyjWsparło 27 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0066134
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0066134 Maciejewscy

1 Stały Pomagacz

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Filipowi i Jagodzie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagaczwspiera już miesiąc

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Filip i Jagoda Maciejewscy, 17 lat, 13 lat, 11 lat
Płock, mazowieckie
Nikola: niedosłuch odbiorczy, skolioza, wada wzroku, torbiel na jajniku; Jagoda: całościowe zaburzenia rozwojowe, choroby układu oddechowego i krążenia, głuchota; Filip: padaczka, zaburzenia psychopatyczne, insulinooporność, wirus Epstein-Barr
Rozpoczęcie: 16 października 2025
Zakończenie: 16 stycznia 2026

Aktualizacje

  • Filip potrzebuje pilnej pomocy! Walczymy dalej o zdrowie rodzeństwa!

    Drodzy Darczyńcy,

    Po ostatniej wizycie syna w poradni diabetologicznej i neurologicznej już wiemy, że musimy być na stałych lekach oraz wykonać dodatkowe badania – EEG oraz rezonans magnetyczny głowy. 

    Terminy w ramach NFZ są niestety bardzo odległe, a zależy nam na jak najszybszym badaniu ze względu na złe samopoczucie Filipa: nadmierną senność, brak sił i momenty „wyłączenia" się z rzeczywistości, Mamy nadzieję, że jeszcze w listopadzie uda nam się zrealizować diagnostykę! Za kilka dni mamy też wizytę w poradni hematologicznej.

    Życie z chorymi dziećmi to coś, czego nie da się opisać w kilku zdaniach. To codzienna walka... Jako mama każdego dnia walczę o sprawność dzieci. Robię wszystko, by zapewnić im odpowiednie leczenie i możliwość rozwoju. Niestety, największą przeszkodą jest brak środków!

    Z całego serca dziękuję za dotychczasowe wpłaty i zwracam się z prośbą o dalszą pomoc! Nie poddam się, bo to walka o zdrowie moich ukochanych dzieci! Dziękuję, że otworzyliście dla nich serca!

    Każda wpłata, każde udostępnienie i każde dobre słowo dodawały nam sił do dalszej walki – a to naprawdę bezcenne!!

    Dziękuję!

    Agnieszka, mama

Opis zbiórki

Nie sądziłam, że los skaże moje dzieci na takie cierpienie. Jestem mamą trójki wspaniałego rodzeństwa. Każde z moich dzieci zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Serce mi pęka na widok moich skarbów, które tak strasznie cierpią... 

Jagódka, najmłodsza z córek ma zaledwie 11 lat, a jej walka o zdrowie trwa od urodzenia. Cierpi na zespół Ushera, autyzm, obustronny niedosłuch… Córeczka nie rozwija się tak jak jej rówieśnicy. Cierpi na całościowe zaburzenia rozwojowe, ma ogromne trudności z mową. Jagódkę często łapią stany zapalne – ma powiększoną wątrobę i śledzionę, co chwilę skarży się na ból brzuszka. Cierpi także na problemy urologiczne, co trzy tygodnie musimy wykonywać kontrolne USG. 

Filip Maciejewski

Córka jest objęta wielospecjalistyczną opieką, stale jeździmy na badania i rehabilitację.  Mimo tak wielu problemów zdrowotnych jest wesoła i uśmiechnięta. Cieszy się każdym dniem, czerpie z dzieciństwa wszystko, co najlepsze – mimo przeciwności losu. 

Filip, mój starszy syn, zmaga się z wirusem EBV. Jest także leczony w kierunku padaczki i insulinooporności. Ponadto wdrożono obserwację w kierunku cukrzycy. Syn czeka także na zabieg gastroenterologiczny, który jest bardzo drogi. Prognozy nie są optymistyczne... Jego narządy wewnętrzne są powiększone. Lekarze mówią, że może to być nawet choroba onkologiczna. Z tygodnia na tydzień jesteśmy coraz bardziej załamani...

Syn również jest pod opieką wielu specjalistów. Co trzy tygodnie musimy wykupować kosztowne leki, aby jego stan się nie pogarszał. Stała rehabilitacja, liczne wizyty i kontrolne badania są koniecznością. 

Filip Maciejewski

Los nie oszczędził także mojej najstarszej córki, Nikoli, która od urodzenia cierpi na wady wzroku i słuchu. Do tego dochodzą problemy z mową oraz skolioza, która może coraz bardziej postępować. Także w jej przypadku specjalistyczna opieka i rehabilitacja są konieczne. 

Pragnę zapewnić moim dzieciom wszystko, co najlepsze, zadbać o ich dobrą przyszłość. Niestety, koszty związane ze stałą specjalistyczną opieką oraz rehabilitacją, która obejmuje każde z moich dzieci, są ogromne. Nie jestem w stanie im sprostać. Wierzę jednak, że z Waszym wsparciem wszystko jest możliwe. Dlatego proszę, pomóżcie!

Agnieszka, mama