Filip Majkusiak, 6 lat

Filip do 20. miesiąca życia rozwijał się prawidłowo. Pojawiły się pierwsze słowa, chętnie się bawił z nami i starszym bratem, często się śmiał. Z dnia na dzień nasz syn z wesołego chłopca zrobił się milczący i nieobecny.

W nadziei, że interakcja z rówieśnikami pomoże mu się otworzyć, zapisaliśmy go do żłobka. Po kilku tygodniach nauczycielki poinformowały nas, ze nasz syn wymaga indywidualnej opieki i dodatkowej diagnozy.

Jeszcze przed 3. urodzinami Filipa dowiedzieliśmy się, że mierzymy się z autyzmem dziecięcym wraz z zaburzeniami rozwoju. Od tej pory nieustannie szukamy przyczyn i sposobów, które mogłyby pomóc Filipowi w rozwoju. Jako rodzice mocno wierzymy, że możemy mu pomóc przezwyciężyć trudności, zwłaszcza że zaburzenie zostało wykryte tak wcześnie.

Ta pomoc wymaga jednak wielotorowej i regularnej terapii oraz wizyt u specjalistów, m.in. logopedy, psychologa, neurologa. Nasza walka trwa już od 2021 roku, a my widzimy, ze Filip robi postępy.

Dodatkowe badania wykazały u Filipa kolejne dolegliwości, m.in. zaburzenia laryngologiczne, stan zapalny jelit, kryptopirolurie i nietolerancję histaminy. Wiążę się to z codzienną suplementacją, aby poprawić jakość funkcjonowania naszego synka.

Filipek nie mówi, przejawia duże problemy z komunikacją, rozumieniem emocji i sytuacji społecznych oraz szczególnie niską elastyczność w zmieniającej się rzeczywistości. Ciężko wyobrazić sobie życie bez tych umiejętności.

My się nie poddajemy, i wierzymy, że wielotorowa terapia przyniesie wyczekiwane efekty, a dodatkowe badania genetyczne i metaboliczne mogą rzucić nowe światło na sytuację i stworzyć dla naszego syna jak najlepsze warunki jego rozwoju.

Jesteśmy pełni nadziei w związku z przyszłością i samodzielnością Filipka. Będziemy wdzięczni za wsparcie w postaci 1.5% podatku.

Rodzice