Filip Michalak, 24 lata

Jestem Filip. Od 2002 roku choruję na cukrzycę typu 1. Nie znam innego życia niż to z chorobą. I nigdy nie poznam. Na cukrzycę nie ma lekarstwa.

Moja trzustka całkowicie przestała pracować i produkować insulinę. Muszę dostarczać ją organizmowi w formie zastrzyków. Przynajmniej tak było przez długą część mojego życia. 

Na szczęście, razem z rozwojem medycyny poprawia się jakość życia osób z cukrzycą. Nie trzeba już przeliczać kaloryczności każdego posiłku, przyjmować kilku zastrzyków dziennie czy nieustannie używać glukometru. Niestety, nie wszystkie ułatwienia są refundowane.

Wkłucia, insulina i elementy do korzystania z pompy insulinowej wiążą się ze stałymi, wysokimi kosztami. Sensory pozwalają mi utrzymać lepszy poziom cukru we krwi, jednak są bardzo drogie. Również sama pompa będzie w niedalekiej przyszłości wymagać wymiany...

Bardzo proszę o Wasze wsparcie. Dzięki niemu może mi być choć trochę łatwiej.