

Filip – gladiator, który został niewolnikiem własnego ciała. Pomoc ponownie potrzebna!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętu, winda i podnośnik
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętu, winda i podnośnik
Aktualizacje
Pomoc potrzebna bardziej, niż kiedykolwiek!
Opieka nad Filipkiem każdego dnia staje się coraz trudniejsza... Filip rośnie. Jest coraz większy i cięższy. Pojawiły się nowe potrzeby, dlatego jesteśmy zmuszeni zwiększyć kwotę zbiórki...
Ze względu na silne odruchy mimowolne, wzrost i zwiększającą się wagę musimy zadbać o bezpieczeństwo Filipka w domu. By nadal asekurować pionizację, ułatwić mu przemieszczenie się na piętro czy pomoc podczas kąpieli dramatycznie potrzebujemy podnośników i windy.
Przedstawiono nam wiele rozwiązań, lecz musimy mieć na uwadze, iż Filip posiada też odruchy uderzania się oraz napady autoagresji.
Chcielibyśmy naszemu Gladiatorowi dodać "SKRZYDEŁ".
Z serca prosimy o wsparcie!
Opis zbiórki
Jestem ogromnie wdzięczna za to, że pomagaliście i pomagacie Filipkowi! Dziękuję ze wzruszeniem za każdą wyciągniętą do nas pomocną dłoń. Dzięki poprzedniej zbiórce zakupiliśmy kilka specjalistycznych sprzętów, w tym wózek.
Nasza historia
Filip ma 6 lat i cierpi na genetyczną chorobę o nazwie – Zespół Lescha-Nyhana. Wszystko, co udało się nam osiągnąć w zakresie rozwoju, to zasługa systematycznej, ciężkiej pracy Filipa i specjalistów. Nasz wojownik jest dzieckiem głównie leżącym, więc cały czas musimy dbać o kondycję jego mięśni, stawów, kręgosłupa. Wypracowaliśmy system edukacji i komunikacji, dzięki czemu pojawiły się pierwsze, liczne słowa.
Filip z dnia na dzień zmienia się, rośnie, przez co boryka się z coraz to nowymi problemami. Ma kłopoty gastryczne, ograniczenia ruchowe, słabą odporność (dodatkowo nawracające afty i jęczmień) oraz problemy ze wzrokiem.

Choroba, na którą cierpi nasz synek, jest nieuleczalna. Jedyne, co możemy zrobić to dbać o jego komfort psychiczny i fizyczny. W odpowiedniej chwili podać lek przeciwbólowy lub udać się do szpitala. Filip nie powie, co go boli... Nie powie, co by mu pomogło... W ostatnich miesiącach choroba pokazała dodatkowe objawy, o których wcześniej czytaliśmy i liczyliśmy, że u syna nie wystąpią. Chodzi o zachowania autoagresywne… Trudno znieść ten widok i emocje, jakie nam wtedy towarzyszą.
Choroba zaskakuje nas każdego dnia. Nasz budżet nie jest w stanie pokryć wszystkich potrzeb Filipa. Dlatego założyliśmy zbiórkę, żeby nasz bohater mógł mieć zapewnioną najlepszą opiekę specjalistyczną, leki, badania oraz rehabilitacje.

Dzięki Waszemu wsparciu nasz zeszłoroczny cel został osiągnięty. Nie możemy pozwolić na przerwę, brak rozwoju, czy regres u naszego gladiatora. Dlatego prosimy, pomóżcie mu w walce! Razem możemy więcej!
Pomimo ciężaru życia, Filipek potrafi cieszyć się z wszystkich pozytywnych rzeczy i zarażać swym uśmiechem innych. Wiemy doskonale, że jest mnóstwo innych zbiórek, że chciałoby się pomóc każdemu... Pamiętajcie, że nawet jedna złotówka wpłacona przez odpowiednią ilość osób sprawia, że jesteśmy bliżej celu. Z góry dziękujemy za wsparcie!
Rodzice
- Wpłata anonimowa100 zł
- Dominik500 zł
Dla Gladiatora🫶
- Cecylia Nowak100 zł
- 50 zł
- Agnieszka Zajączkowska50 zł
- Kasia100 zł
♥️