Filip Przepiórkowski - zdjęcie główne

Filip nie traci sił do walki! Pomóż odzyskać mu sprawność!

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Filip Przepiórkowski, 24 lata
Godziesze Małe, wielkopolskie
Stan po wypadku - liczne urazy wewnętrzne, uraz mózgowo-czaszkowy, niedowład kończyn dolnych
Rozpoczęcie: 10 stycznia 2022
Zakończenie: 1 lutego 2026
46 400 zł(71,85%)
Brakuje 18 180 zł
WesprzyjWsparły 724 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0172908
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0172908 Filip

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę:
Filip Przepiórkowski, 24 lata
Godziesze Małe, wielkopolskie
Stan po wypadku - liczne urazy wewnętrzne, uraz mózgowo-czaszkowy, niedowład kończyn dolnych
Rozpoczęcie: 10 stycznia 2022
Zakończenie: 1 lutego 2026

Aktualizacje

  • Aktualizacja

    Filip powoli wraca do sprawności. Prawa noga funkcjonuje bardzo dobrze, lewa niestety bardzo wolno - brak odpowiedzi z nerwu strzałkowego. Filip cały czas porusza się na wózku i potrzebna jest mu bardzo intensywna rehabilitacja.

    Przez najbliższy rok mamy zaplanowane już trzy kolejne turnusy, na które już wiem, że zabraknie pieniędzy. Rozważamy także operację odbarczenia nerwu strzałkowego lub przeszczepu nerwu, a także w dalszej perspektywie wydłużenia ścięgna Achillesa.

    Obecnie Filip rozpoczął piąty turnus w Akson Neurorechabilitacja we Wrocławiu (trzy wcześniejsze Kamień Pomorski). Na dziś pieniądze ze zbiórki pokryły ok. 62000 - na rehabilitację i 3300- dofinansowanie zakupu wózka.

    Filip rozpoczął studia w formie online na kierunku prawo. W międzyczasie ukończył szkolenie online w zakresie produkcji muzycznej i obróbki dźwięku (w wolnym czasie podczas rehabilitacji realizuje swoje pasje, dzięki czemu ma zajętą głowę).

    We wrześniu uczestniczył w obozie rehabilitacyjnym zorganizowanym przez FAR

    - walczy, ćwiczy, pot się leje, jego targetem jest w stanie z wózka i chodzenie. Chcę powiedzieć, że naprawdę warto pomagać Filipowi i o tę dalszą pomoc bardzo serdecznie prosimy.

  • Walka Filipa trwa!

    Kochani Darczyńcy,

    Właśnie kończymy II turnus rehabilitacji. Dzięki Waszym ogromnym sercom i zaangażowaniu Filip powoli staje na nogi, zaczyna chodzić.

    Dzięki temu, że jesteście, że nas wspieracie to walka, którą podjął Filip, przynosi efekty. Każda złotówka, każdy grosz, który wpływa na zbiórkę, jest starannie wykorzystany w procesie rehabilitacji.

    Filip Przepiórkowski

    Nasza zbiórka jest w połowie drogi. Cały czas podejmujemy działania w celu osiągnięcia potrzebnej kwoty. Lekarze i rehabilitanci są zgodni, że pierwszy rok jest najważniejszy w procesie przywracania sprawności.

    Siła, wytrwałość i determinacja Filipa są dla nas największą motywacją. Dlatego prosimy o dalsze wsparcie. Każda wpłata lub udostępnienie zbiórki przybliża nas do osiągnięcia sukcesu. Dla Filipa to krok w stronę odzyskania zdrowia.

    Dziękujemy!

    Tato Filipa

Opis zbiórki

Moje całe życie to walka. Walka o lepszą codzienność, walka z uprzedzeniami i niesprawiedliwym losem. Wierzyłem, że wszystkie trudności, z którymi się zmagałem, poszły w niepamięć, a ja nie będę musiał już nigdy więcej martwić się o moje dalsze życie. Wszystko to przekreślił jeden nieszczęśliwy moment… 

Gdy miałem 6 miesięcy, okazało się, że jestem zagrożony dziecięcym porażeniem mózgowym. Walka o sprawność trwała 1,5 roku. Codzienna rehabilitacja neurologiczna, codzienne wsparcie rodziców, by było lepiej. Wygrałem! Stałem się aktywnym, szczęśliwym i w pełni sprawnym dzieckiem. 

Filip Przepiórkowski

Kilka lat później okazało się, że to nie koniec moich zmagań o życie… W wieku 6 lat kolejna bitwa na śmierć i życie. Zachorowałem na raka, Chłoniak B komórkowy III stopnia. Świetni lekarze, trafiona terapia i moja chęć życia spowodowały, iż pokonałem chorobę! To jednak znowu nie był koniec. 

W październiku 2021 roku rozpocząłem studia. Nowe życie, nowe rozdanie, świetne perspektywy na przyszłość. Niestety, los miał wobec mnie inne plany. Okazało się, że przyszło mi stoczyć kolejną bitwę. Uległem bardzo poważnemu wypadkowi. Spadłem z dużej wysokości. Doznałem urazów wewnętrznych, urazu mózgowo-czaszkowego oraz niedowładu kończyn dolnych. Miesiąc przebywałem na OIOMie w śpiączce, zostałem poddany bardzo skomplikowanej operacji neurochirurgicznej kręgosłupa. I znów przy wsparciu lekarzy oraz korzystając z mojej walki o życie, wygrałem! 

Niektórzy mówią, że to cud, żyję, jestem sprawny intelektualnie, mam ogromny apetyt na życie. Chcę nadal uprawiać sport, jeździć na snowboardzie, studiować, być aktywnym młodym człowiekiem. Bez ciężkiej rehabilitacji moje wszystkie marzenia legną w gruzach. Najlepsze ośrodki, w których mogę otrzymać pomoc, są bardzo drogie… A ja mam dopiero 20 lat i całe życie przed sobą. Nie chcę spędzić go przykutym do łóżka, bez możliwości samodzielnego funkcjonowania. 

Oto i cała moja historia, historia wojownika o życie. Historia młodego mężczyzny z planami na przyszłość, któremu przyszło prosić o pomoc Czeka mnie długotrwała kosztowna rehabilitacja neurologiczna. Tylko Twoje wsparcie pomoże mi stanąć na nogi.  Sytuacja, w której się znalazłem to kolejna bitwa, którą muszę stoczyć, aby wygrać powrót do życia. Z Twoją pomocą się uda!

Filip

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    75 zł
  • Anonimowa Pomagaczka
    Anonimowa Pomagaczka
    Udostępnij
    X zł
  • Konradinho
    Konradinho
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • SYLWIA SOŁTYSIAK
    SYLWIA SOŁTYSIAK
    Udostępnij
    500 zł

    Życzymy dużo zdrowia dla Ciebie Panie Filipie. Wszystkiego Dobrego dla Pana oraz Rodziny. Życzy Sylwia Sołtysiak z Rodziną.

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł