Florek Dominiak - zdjęcie główne

Florek Dominiak, 3 latka

Florek Dominiak, 3 latka
Imielin, śląskie
Dystrofia mięśniowa Duchenne'a
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0501866
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0501866 Florian
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Florianowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
Florek Dominiak, 3 latka
Imielin, śląskie
Dystrofia mięśniowa Duchenne'a

💙 Florek walczy z Dystrofią Mięśniową Duchenne’a – pomóż mu zatrzymać postęp choroby 💙

Florek przyszedł na świat w grudniu 2022 roku – tuż przed Świętami Bożego Narodzenia.

Był dla nas najpiękniejszym prezentem – radością, nadzieją i dopełnieniem naszej rodziny.

Jego starsze rodzeństwo od pierwszych chwil otoczyło go miłością i troską… Niestety, kilka miesięcy później nasz świat się zatrzymał.

Po wielu tygodniach niepokoju i licznych badań usłyszeliśmy diagnozę, której żaden rodzic nie chce usłyszeć – Dystrofia Mięśniowa Duchenne’a (DMD).

To postępująca, nieuleczalna choroba, która powoli odbiera siłę wszystkim mięśniom – również tym odpowiedzialnym za oddychanie i bicie serca.

Dzięki cudowi, modlitwom i wsparciu ludzi o wielkich sercach Florek otrzymał szansę leczenia pod okiem specjalistów z Belgii i Polski.

To dla nas ogromna nadzieja – bo medycyna wreszcie daje dzieciom z DMD nowe możliwości.

W kolejnych latach Florek będzie mógł korzystać z leków nowej generacji, które pomagają spowolnić postęp choroby, wzmacniają mięśnie i wspierają jego rozwój.

Ich działanie to dla nas promyk światła, ale też ogromny ciężar finansowy – koszt sterydów i givinostatu, gdy zostaną już wprowadzone na stałe, będzie znacznie wyższy.

Do tego dochodzą regularne wizyty kontrolne w Belgii, rehabilitacja, badania i sprzęt wspomagający – wszystko to przekracza nasze możliwości.

Z niepokojem patrzymy w przyszłość – nasze obecne mieszkanie na drugim piętrze, z powstałymi trzy lata temu szkodami górniczymi, które do dziś nie zostały naprawione przez kopalnię, może wkrótce stać się poważnym problemem, gdy Florkowi zacznie być trudniej poruszać się samodzielnie.

To codzienność, w której każdy dzień to walka o zachowanie równowagi między wiarą, nadzieją i rzeczywistością choroby.

Dzięki Waszej pomocy możemy skupić się na tym, co naprawdę najważniejsze – na zdrowiu i sprawności naszego synka.

Wasze wsparcie daje nam siłę, by nie przestać wierzyć, że medycyna i modlitwa mogą zatrzymać to, co kiedyś było nie do zatrzymania.

Prosimy, bądźcie nadal z nami w tej walce.

Każda złotówka to realna nadzieja na przyszłość bez bólu i ograniczeń.

Z całego serca DZIĘKUJEMY 

 

Wybierz zakładkę
Sortuj według