Zbiórka zakończona
Franciszek Jabłoński - zdjęcie główne

Straciłem rękę, ale nie marzenia! Proszę, pomóż mi...

Cel zbiórki: Nowoczesna proteza ręki

Zgłaszający zbiórkę:
Lepsze Jutro Dziś (nieaktywna organizacja)
Franciszek Jabłoński, 62 lata
Radziejów, kujawsko-pomorskie
Stan po wypadku - amputacja ręki
Rozpoczęcie: 2 sierpnia 2022
Zakończenie: 19 listopada 2025
4130 zł(2,63%)
Wsparły 64 osoby

Cel zbiórki: Nowoczesna proteza ręki

Zgłaszający zbiórkę:
Lepsze Jutro Dziś (nieaktywna organizacja)
Franciszek Jabłoński, 62 lata
Radziejów, kujawsko-pomorskie
Stan po wypadku - amputacja ręki
Rozpoczęcie: 2 sierpnia 2022
Zakończenie: 19 listopada 2025

Opis zbiórki

Chociaż tak bardzo bym chciał, wiem, że nie jestem w stanie cofnąć czasu. Od wypadku minęło już kilkadziesiąt lat, a ja każdego dnia mierzę się z jego konsekwencjami. Moja codzienność nie wygląda jak z obrazka, ale nie tracę nadziei na to, że jeszcze będę mógł spełnić swoje marzenie o odzyskaniu sprawności…

Wskutek nieszczęśliwego wypadku podczas prac prac polowych, straciłem prawą rękę. Rozsiewałem nawóz za pomocą przeznaczonego do tego sprzętu, gdy maszyna w pewnym momencie się zapchała. Chciałem sprawdzić, co było przyczyną. Chwila nieuwagi zaważyła jednak na wszystkim. Z tego wszystkiego zapomniałem wyłączyć silnik. Maszyna wciągnęła i zmiażdżyła moją rękę.

Franciszek Jabłoński

Pamiętam ten ból, którego w żaden sposób nie da się opisać. Później szpital i amputację pozostałej części ręki, bo nie było innego wyjścia. Nie mogłem uwierzyć w to, co się stało. Te kilka chwil zmieniło moje życie bezpowrotnie. Musiałem nauczyć się funkcjonować bez jednej ręki, a to nie jest łatwe. Mam ogromne kłopoty z wykonywaniem najprostszych czynności i w wielu sytuacjach potrzebuję pomocy innych osób.

Do wszystkiego doszły jeszcze pogłębiające się problemy z kręgosłupem. Z powodu amputacji ręki, na jedną stronę mojego ciała występuje większy nacisk, co wiąże się z przesunięciem kręgów i częstym wypadaniem dysku. Po tylu latach przeciążania również lewa ręka zaczęła odmawiać mi posłuszeństwa. Jestem zrozpaczony i nie wiem już, co robić. W najgorszym wypadku, gdy wszystkie problemy zdrowotne zaczną się na siebie nakładać, czeka mnie wózek inwalidzki. Nie mogę na to pozwolić, nie chcę zostać więźniem czterech ścian. Mam jeszcze tyle planów na przyszłość, tyle rzeczy do zrobienia. 

Franciszek Jabłoński

Moim jedynym ratunkiem jest specjalistyczna proteza ręki, która nie tylko ułatwi mi codzienność, ale zapobiegnie dalszym komplikacjom w walce o sprawność. Dzięki niej będę mógł w końcu odciążyć drugą rękę, moje ciało wróci do naturalnej pozycji, a to z kolei zapobiegnie pogłębianiu się problemów z kręgosłupem.

Mam nadzieję, że dzięki pomocy wielu osób o dobrym sercu będę mógł żyć tak, jak przed wypadkiem: bez bólu, bez ograniczeń, z myślą o spełnionym marzeniu. Każda złotówka przybliża mnie do zakupu protezy. Proszę o choćby najmniejszą wpłatę – jest to dla mnie na wagę złota!

Franciszek

Wpłaty

Sortuj według
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    X zł

    Z Miłosierdziem Bożym się uda. Powodzenia

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    25 zł
  • NES
    NES
    Udostępnij
    56,42 zł

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj