Franciszek Pabich, 21 miesięcy

Nasz synek urodził się ze złożoną wadą serca – w okresie prenatalnym została rozpoznana mezokardia, przetrwała żyła główna górna lewa i poszerzona zatoka wieńcowa. Niestety, przez kilka miesięcy po narodzinach obserwowaliśmy u Franka oddech wysiłkowy, braku przyrostu masy ciała oraz częste wymioty.

Synek trafił na SOR, a potem na oddział kardiologii, gdzie zdiagnozowano u niego bardzo rzadko spotykany Zespół Szabli Tureckiej (Scimitar Syndrome). Konieczna była pilna operacja, która przebiegła pomyślnie, natomiast powikłania pooperacyjne spowodowały, że nasze dziecko zostało umieszczone na Oddziale Intensywnej Terapii i spędziło tam 3 miesiące. Przez cały ten czas nasz syn był utrzymywany przy życiu przez respirator, karmiony pozajelitowo, podłączony do stałych, bardzo silnych leków, a mimo to jego stan się pogarszał.

Przeszedł bardzo ciężką sepsę oraz cholestaze zewnątrzwątrobową. W trakcie jednego z kolejnych badań kardiologicznych zostało znalezione naczynie krążenia obocznego. Natychmiast została podjęta decyzja o cewnikowaniu serca i to uratowało Frankowi życie! Kilka tygodni później musiał przejść kolejny zabieg cewnikowania i reoperację nieprawidłowego spływu żył płucnych. 

Nasz synek cały czas potrzebuje opieki wielu specjalistów, odpowiednio dobranego leczenia oraz rehabilitacji. Zwracamy się więc do Was z prośbą o pomoc! Dzięki Waszemu wsparciu Franek może walczyć o zdrowie!

Rodzice