Franio, Józio i Katarzyna Bik - zdjęcie główne

Na naszą rodzinę spadło tak wiele różnych diagnoz... Mimo to codziennie stajemy razem w walce o zdrowie!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny, turnusy rehabilitacyjne

Organizator zbiórki:
Franio, Józio i Katarzyna Bik, 12 lat, 8 lat
Olkusz, małopolskie
Katarzyna: skolioza kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowe, endometrioza miednicy małej, padaczka, podejrzenie złośliwego nowotworu, Franio: wcześniactwo, padaczka, zamartwica urodzeniowa, upośledzenie umysłowe, Józio: całościowe zaburzenie rozwoju - autyzm
Rozpoczęcie: 16 grudnia 2024
Zakończenie: 20 marca 2026
19 727 zł(46,36%)
Brakuje 22 827 zł
WesprzyjWsparło 228 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0154518
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0154518 Franciszek
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Franiowi, Józiowi i Katarzynie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny, turnusy rehabilitacyjne

Organizator zbiórki:
Franio, Józio i Katarzyna Bik, 12 lat, 8 lat
Olkusz, małopolskie
Katarzyna: skolioza kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowe, endometrioza miednicy małej, padaczka, podejrzenie złośliwego nowotworu, Franio: wcześniactwo, padaczka, zamartwica urodzeniowa, upośledzenie umysłowe, Józio: całościowe zaburzenie rozwoju - autyzm
Rozpoczęcie: 16 grudnia 2024
Zakończenie: 20 marca 2026

Aktualizacje

  • Niestety mam złe wieści...

    Kochani,

    ostatnie tygodnie były dla nas bardzo trudne… Jestem po kolejnej operacji. Rana goi się powoli, a osłabienie mięśni niestety wciąż postępuje...

    Towarzyszy mi ból, z którym coraz ciężej jest normalnie funkcjonować. W najbliższym czasie czeka mnie pobyt w szpitalu, bo lekarze nadal nie zdołali postawić pełnej diagnozy choroby, która tak szybko atakuje mój organizm.

    Franuś dzielnie chodzi do szkoły i choć postępy są niewielkie, walczy każdego dnia. Regularnie uczestniczy w terapii, a przed nami kolejne badania, rezonans magnetyczny odcinka lędźwiowego. Lekarze muszą sprawdzić, czy guz, który się tam pojawił, nie uciska na kręgi i nie powoduje tych silnych bólów kręgosłupa oraz stawów. W grudniu czeka nas wizyta w poradni chirurgii dziecięcej, gdzie zapadnie decyzja o terminie operacji.

    Józio również ćwiczy i uczęszcza na terapię, choć postępy przychodzą bardzo powoli. Staramy się z chłopcami, jak możemy, każdego dnia walczymy o sprawność, zdrowie i choć odrobinę normalności.

    To dla nas naprawdę trudny czas fizycznie, psychicznie i finansowo. Proszę, bądźcie z nami. Każde wsparcie, każda złotówka i każde dobre słowo dodaje nam sił, kiedy najbardziej ich brakuje. 

    mama 

  • Walczymy dalej – pomóżcie!

    Kochani, dawno nie pisałam, co u nas słychać. Proszę, przeczytajcie do końca...

    Od lutego 2025 roku poruszam się przy pomocy chodzika. Staram się, jak mogę, ale nie jest łatwo. Z kolei chłopcy mimo wakacji uczęszczają na terapię. W chwili obecnej są wykonywane badania w poradni psychologiczno-pedagogicznej.

    Franciszek Bik

    Czekaja nas niedługo również wizyty specjalistyczne zarówno u Józia, jak i u Frania. Wykonujemy też ćwiczenia zalecane przez terapeutę w domu. Korzystamy ze sprzętu, który chłopcy zyskali dzięki Waszej dotychczasowej pomocy. To dzięki Wam możemy opłacać dojazdy do lekarzy, badania oraz terapię...

    Z całego serca Wam za to dziękuję i proszę – bądźcie z nami dalej!

    Kasia

  • Kochani nie mam dobrych wieści... Mam jednak jedną prośbę: POMÓŻCIE!

    Kochani od 16 stycznia przebywam w szpitalu w celu rozszerzenia diagnostyki. Niestety objawy się nasilają, pojawiły się też problemy z osłabieniem siły mięśniowej. Dokuczają mi również obrzęki rąk nóg.

    Mam robione różne badania diagnostyczne począwszy od rezonansu magnetycznego, tomografii, badań kardiologicznych, badań neurologicznych po reumatologiczne.

    Nie jest łatwo, kiedy potrzebuje się pomocy innych osób, ale niestety tego wymagam. Bardzo źle się czuję. Mam obecnie problemy z pobraniem jakichkolwiek badań.

    Franio, Józio i Katarzyna Bik

    Na szczęście przychodzą panie z zespołu do wkłuć specjalnych naczyniowych.  Wciąż jest mi bardzo ciężko. 

    Miło wielu już badań lekarze wciąż nie wiedzą, co mi jest. Pojawiło się wiele różnych objawów chorobowych. Ciągle uczestniczę w badaniach, a wciąż dochodzą kolejne. 

    To wszystko mnoży potężne koszty. Dlatego proszę, pomóżcie mi... Bez Was nie dam rady!

    Kasia

Opis zbiórki

Ciężko jest pogodzić się z chorobą dziecka. Niestety, w przypadku naszej rodziny nie choruje tylko jedno nas. Diagnozy od lat padały bezlitośnie, jedna za drugą. Wpierw usłyszałam je ja, potem Franio, a na końcu najmłodszy synek – Józio… 

Franciszek Bik

Od wielu lat jestem spełnioną żoną i mamą dwóch wspaniałych chłopców, którzy są dla mnie największym skarbem pod słońcem. Niestety nasza rzeczywistość nie jest tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać. Oprócz padaczki zdiagnozowano u mnie jeszcze szereg innych schorzeń, które uniemożliwiają mi życie, o jakim zawsze marzyłam, a teraz dodatkowo utrudniają opiekę nad dziećmi. Co więcej, pojawiło się u mnie również podejrzenie złośliwego nowotworu i teraz codziennie się boję, co przyniesie jutro! 

Jeden z naszych synków, Franio, przyszedł na świat jako wcześniak w 37. tygodniu ciąży. Franek urodził się w zamartwicy, ze zdiagnozowaną hipotrofią. Dziś robimy wszystko, by jego codzienność mogła wyglądać tak, jak u innych dzieci, by miał szansę na szczęśliwą i jak najbardziej sprawną przyszłość, ale to często droga przez ciernie. 

Franciszek Bik

Franek ma spore problemy z mową i koordynacją ruchową, co uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie i komunikację. U synka zdiagnozowano niepełnosprawność umysłową w stopniu umiarkowanym, a także padaczkę. Franek musi być regularnie poddawany rehabilitacji i specjalistycznej opiece. Co więcej, u Józia – drugiego synka ostatnio zdiagnozowano całościowe zaburzenie rozwoju: autyzm dziecięcy.

Dzięki Waszej pomocy możliwe było opłacenie  leczenia, rehabilitacji, zakupu sprzętu medycznego oraz pomocy dydaktycznych. Z głębi serca Wam za to dziękuję! Niestety, nasza walka wciąż trwa i nadal potrzebujemy Waszej pomocy…

Franciszek Bik

Józio kontynuuje nauczanie w domu, robiąc niewielkie postępy w liczeniu i czytaniu. Pomimo to syn wciąż jest niesamodzielny – potrzebuje mojej pomocy przy jedzeniu, ubieraniu, myciu… Niestety, tym co szczególnie nas martwi jest także fakt, że drugi syn, Franio, nie osiąga postępów… Wydaje się jakby jego rozwój się… zatrzymał.

Franciszek Bik

Przed nami szereg badań i specjalistycznych wizyt. Wierzymy, że w końcu dowiemy się, jak jeszcze lepiej wspierać funkcjonowanie i rozwój synków. W związku z moją chorobą, w styczniu czeka mnie pobyt w szpitalu i rozszerzona diagnostyka. Już dziś ból staje się coraz trudniejszy do przezwyciężenia, towarzyszy mi nieustanne zmęczenie. Muszę walczyć o siebie, by kontynuować walkę o chłopców...

Niestety, koszty związane z leczeniem i rehabilitacją, zakupem sprzętu medycznego oraz opłaceniem turnusów rehabilitacyjnych są niezwykle wysokie…

Proszę, pomóżcie naszej rodzinie walczyć. Tylko z Waszym wsparciem mamy szansę stawić czoła kolejnym diagnozom. Tylko z waszą pomocą mamy szansę na lepsze jutro!

Katarzyna

Franciszek Bik

➡️ Wesprzyj nas za pomocą licytacji (otwiera nową kartę)

Wybierz zakładkę
Sortuj według