Franio Puchalski - zdjęcie główne

Franio przyszedł na świat z zespołem wad wrodzonych... Potrzebna pomoc!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dieta, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Franio Puchalski, 18 miesięcy
Białystok, podlaskie
Zespół wad wrodzonych, wada móżdżku, hipotrofia, rozszczep wargi i podniebienia, wada małżowiny usznej, wada wzroku
Rozpoczęcie: 11 października 2024
Zakończenie: 15 stycznia 2026
49 760 zł(48,77%)
Brakuje 52 262 zł
WesprzyjWsparło 358 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0681593
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0681593 Franciszek
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Franciszkowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dieta, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Franio Puchalski, 18 miesięcy
Białystok, podlaskie
Zespół wad wrodzonych, wada móżdżku, hipotrofia, rozszczep wargi i podniebienia, wada małżowiny usznej, wada wzroku
Rozpoczęcie: 11 października 2024
Zakończenie: 15 stycznia 2026

Opis zbiórki

Pokochaliśmy Frania od momentu, w którym dowiedzieliśmy się, że nasza rodzina się powiększy. Byliśmy tacy szczęśliwi… Szykowaliśmy mieszkanie, wyprawkę i staraliśmy się jak najlepiej przygotować na przyjście na świat synka. W 31. tygodniu ciąży usłyszeliśmy jednak wieści, na które nie jest przygotowany żaden oczekujący rodzic…

W trakcie badania lekarz zauważył u Frania szereg nieprawidłowości: wada móżdżku, hipotrofia, rozszczep wargi i podniebienia. Wraz ze słowami lekarza świat wokół nas na moment się zatrzymał. Nosiłam synka przecież jeszcze pod sercem, tam powinien być bezpieczny! Jak to w ogóle możliwe...? Przez większość ciąży badania nie wskazywały na nic niepokojącego… 

Franciszek Puchalski

Mieliśmy nadzieję, że to po prostu ogromna pomyłka. Chyba każdy rodzic chwytałby się takiej myśli. Dzień narodzin synka był chwilą, w której wielka radość i miłość mieszały się z ogromnym lękiem. Niestety, po porodzie potwierdziły się podejrzenia lekarzy: Franio przyszedł na świat z szeregiem wad wrodzonych. Gdy trzymaliśmy go w ramionach, nie mogliśmy w to uwierzyć… Taki maleńki i bezbronny… Dlaczego?

Dodatkowo do wcześniejszych rozpoznań z czasem dołączyły kolejne: wada wzroku oraz małżowiny usznej. Pomimo tak trudnych dla nas wieści – za każdym razem, gdy patrzyliśmy w oczy synka, wiedzieliśmy, że zrobimy wszystko, co tylko możliwe, aby dać mu szansę na zdrowe i szczęśliwe życie. Niestety, koszty związane z leczeniem i rehabilitacją są niezwykle wysokie.

Prosimy Was o wsparcie dla naszego synka. Wierzymy, że pomimo szeregu diagnoz, na które skazał go los już na starcie – uda się nam wygrać walkę o lepsze jutro Frania! Każda wpłata, każde udostępnienie i każdy gest dobrego serca są dla nas niezwykle cenne. 

Rodzice Frania

Wybierz zakładkę
Sortuj według