Ból zabiera mi siły, czas, radość i nadzieję... Proszę, uwolnij mnie od cierpienia!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 25 Lutego 2024
Opis zbiórki
Dziękuję za pomoc podczas poprzedniej zbiórki. Niestety choroba nie odpuszcza, a ja nadal potrzebuję środków na tak prozaiczne rzeczy jak leki czy wizyty lekarskie...
Sama nie dam rady, pomożesz mi?
Moja historia:
Moja choroba zabiera mi jakąkolwiek przyjemność życia. Wieczny ból zabiera chęci do czegokolwiek...
Endometrioza nie pozwala mi wstać z łóżka, nie pozwala mi myśleć o czymkolwiek innym, nie pozwala mi normalnie funkcjonować — ból, który zawładnął moim życiem.
Endometrioza rozwinęła się w bliźnie po cesarskim cięciu. Etap życia, który miał być naznaczony miłością i szczęściem, przerodził się w obóz przetrwania!
Przeszłam już operację usunięcia ognisk endometrialnych, jednak koszmar powrócił. Moje wyniszczone zmaganiami z chorobą ciało nie daje już rady, a ja tak bardzo chciałabym żyć...
Czas odliczam zużytymi opakowaniami po lekach przeciwbólowych, nie wiem, ile jeszcze wytrzymam. Bardzo się boję. Metody leczenie się wyczerpują, ale ja nie mogę czekać z założonymi rękami, muszę walczyć o swoją przyszłość i w tej walce potrzebuję Twojej pomocy!
Chciałabym być sprawna i uśmiechnięta, zdrowa i pogodna dla moich dzieci. Tymczasem sen z powiek ściąga mi brak środków na leki przeciwbólowe, nie wspominając o leczeniu, wizytach i rehabilitacji...
Może zechcesz mi pomóc, będę wdzięczna za każdy gest, nawet ten najmniejszy.
Gabriela