Gdzie wzrok nie sięga

Zakończenie: 1 Lipca 2013
Rezultat zbiórki
Operacja oka odbyła się 4 lipca 2012 roku. Niecałe trzy tygodnie później Adam był już w domu. Wszystko poszło zgodnie z planem, dzięki czemu od września Adam mógł rozpocząć naukę w liceum. Do tej pory miał indywidualne nauczanie, a egzaminy gimnazjalne pisał w domu przy kamerach i dyktafonie, w cztery oczy z egzaminatorem.
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w zbiórce.
Adam uczy się w liceum, dobrze sobie radzi. A co najważniejsze, widzi na zagrożone oko – może nie tak, jak kiedyś, ale daje sobie radę. Ostatnio największą radość sprawił mu wyjazd w góry, ponieważ przez odklejenie się siatkówki w oku, o takich wyjazdach na jakiś czas mógł zapomnieć i co najwyżej pomarzyć.
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim Pomagaczom za okazane serca.
Wdzięczna mama i Adam
Opis zbiórki
Adam ma 15 lat, a jego problemy z oczami zaczęły się w 2007 roku. W szkole podczas lekcji w-fu zdarzył się niefortunny wypadek – na skutek uderzenia piłką odkleiła się siatkówka w lewym oku. Mimo operacji, Adam przestał widzieć na jedno oko. Niedawno, we wrześniu 2011 r. zaczęły się problemy z prawym okiem. Diagnoza - odwarstwienie siatkówki, pojawiły się też małe dziurki.
Lekarze w Polsce nie dawali Adamowi szans na widzenie, jego siatkówka jest bardzo cienka i słaba. Chłopak przeszedł jedną operację w specjalistycznej klinice w Bremen w Niemczech, ale ze względu na dalsze odklejanie się siatkówki w oku potrzebna jest kolejna operacja. Obecny stan nie pozwala Adamowi na normalne życie, ponieważ nie widzi na lewe oko, a w prawym ma na razie soczewkę kontaktową, dzięki czemu widzi zaledwie zarysy postaci i przedmiotów.
Operacja jest skomplikowana, ale daje szansę na widzenie w prawym oku i normalne życie Adama - czytanie, pisanie i wykonywanie wszystkich czynności, jakie wykonywał przez cały czas, widząc na jedno oko.
Operacja będzie polegała na usunięciu ciała szklistego znajdującego się pod siatkówką, które powoduje ciągnięcie i rozrywanie jej. Na miejsce ciała szklistego zostanie wpuszczony olej silikonowy.
Adama wychowuje samotnie mama, tata zmarł dwa lata temu. Dramatyczna sytuacja finansowa uniemożliwia dalsze leczenie, przez co Adam traci szansę na widzenie świata. Klinika w Bremen podejmie się operacji, jednak koszt jest na tyle duży – ok. 7 000 euro, że przerasta możliwości finansowe mamy Adama. Prosimy o pomoc w zebraniu 30 000 złotych.
W tej sytuacji czas jest nieubłagany i działa na niekorzyść Adama. Wspólnie możemy sprawić, że chłopak nadal będzie widział. Pośpieszmy się z pomocą, by nie było za późno!