Skarbonka

Gosia walczy z ciężką chorobą! Proszę POMÓŻ !

Avatar organizatora
Organizator:Kasia M-ka

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.

Strach towarzyszy nam każdego dnia!

 

STRACH, NIEMOC, LĘK - to czuję każdego dnia. Jako mama, która sprawuje opiekę nad ciężko chorą córką takie emocje są codziennością...

 

Znowu musiałyśmy się zmierzyć z potworem z naszych koszmarów - czyli STRACHEM o zdrowie i ŻYCIE mojej jedynej córeczki. 

Kolejny raz musiałyśmy przekroczyć drzwi szpitala i oddać się w ręce lekarzy. To wszystko dla dobra Gosi, aby kiedyś mogła żyć normalnie..

 

Port dożylny należy wymieniać raz w miesiącu. Aby uniknąć możliwego krzepnięcia krwi w systemie portowym i zapobiec rozwojowi infekcji we krwi. Zabieg jak każdy inny, ktoś mógłby stwierdzić, ale każda najmniejsza infekcja jest dla Gosi zagrożeniem życia..

Trauma wcześniejszych przeżyć sprawia, że ​​moje dziecko płacze na sam widok lekarza. Strach znowu zajrzał nam w oczy i przypomniał o codziennych wielogodzinnych kroplówkach, przypomniał o możliwości skaleczenia się igłą podczas najmniejszej aktywności fizycznej, przypomniał, że Gosia znowu może być ograniczona w swobodzie ruchów. 

Musiałam zapewnić, że to tylko pięć minut, że igła zostanie usunięta, i że nie pojedzie do szpitala i co najważniejsze, że zaraz wrócimy do domu..

 

Za każdym razem moje serce kurczy się wraz z jej sercem ze strachu, że wcześniejszy doznany ból może wrócić w każdej chwili.

Proszę pomóż mi ratować moją córeczkę.

 

Każdego dnia walczymy razem z całym personelem szpitala o życie Gosi. Walczymy dzięki Wam. Walka jest niestety bardzo trudna, tak, jak choroba mojej córeczki. Dopóki jednak istnieje nadzieja, że czeka ją normalna przyszłość, bez cierpienia i strachu, jest o co się starać! 

 

Z całego serca dziękuję za całe dotychczasowe wsparcie i proszę, bądźcie z nami dalej. Tylko Wy dajecie nam siłę i nadzieję, która maluje się na twarzy mojej córeczki za każdym razem, gdy pyta, kiedy wrócimy do domku...

 

Mama Gosi

 

Kasia M-ka

 

Link do grupy licytacyjnej Gosi: 

Licytacje dla Gosi (otwiera nową kartę)  

331 złCEL: 15 000 zł
Wsparły 24 osoby

Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio
na docelową zbiórkę:

Przekaż 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0095356 Marharyta

Strach towarzyszy nam każdego dnia!

 

STRACH, NIEMOC, LĘK - to czuję każdego dnia. Jako mama, która sprawuje opiekę nad ciężko chorą córką takie emocje są codziennością...

 

Znowu musiałyśmy się zmierzyć z potworem z naszych koszmarów - czyli STRACHEM o zdrowie i ŻYCIE mojej jedynej córeczki. 

Kolejny raz musiałyśmy przekroczyć drzwi szpitala i oddać się w ręce lekarzy. To wszystko dla dobra Gosi, aby kiedyś mogła żyć normalnie..

 

Port dożylny należy wymieniać raz w miesiącu. Aby uniknąć możliwego krzepnięcia krwi w systemie portowym i zapobiec rozwojowi infekcji we krwi. Zabieg jak każdy inny, ktoś mógłby stwierdzić, ale każda najmniejsza infekcja jest dla Gosi zagrożeniem życia..

Trauma wcześniejszych przeżyć sprawia, że ​​moje dziecko płacze na sam widok lekarza. Strach znowu zajrzał nam w oczy i przypomniał o codziennych wielogodzinnych kroplówkach, przypomniał o możliwości skaleczenia się igłą podczas najmniejszej aktywności fizycznej, przypomniał, że Gosia znowu może być ograniczona w swobodzie ruchów. 

Musiałam zapewnić, że to tylko pięć minut, że igła zostanie usunięta, i że nie pojedzie do szpitala i co najważniejsze, że zaraz wrócimy do domu..

 

Za każdym razem moje serce kurczy się wraz z jej sercem ze strachu, że wcześniejszy doznany ból może wrócić w każdej chwili.

Proszę pomóż mi ratować moją córeczkę.

 

Każdego dnia walczymy razem z całym personelem szpitala o życie Gosi. Walczymy dzięki Wam. Walka jest niestety bardzo trudna, tak, jak choroba mojej córeczki. Dopóki jednak istnieje nadzieja, że czeka ją normalna przyszłość, bez cierpienia i strachu, jest o co się starać! 

 

Z całego serca dziękuję za całe dotychczasowe wsparcie i proszę, bądźcie z nami dalej. Tylko Wy dajecie nam siłę i nadzieję, która maluje się na twarzy mojej córeczki za każdym razem, gdy pyta, kiedy wrócimy do domku...

 

Mama Gosi

 

Kasia M-ka

 

Link do grupy licytacyjnej Gosi: 

Licytacje dla Gosi (otwiera nową kartę)  

Wpłaty

Sortuj według