
Grażyna Stasiak, 36 lat
Tegoroczne Mikołajki okazały się dla nas najgorsze w życiu... Z ogromnym bólem w sercach zawiadamiamy, że 6 grudnia odeszła Grażynka. Mama dwóch wspaniałych chłopców. Żona. Córka. Siostra. Przyjaciółka. Ciocia. Szwagierka. Amazonka. Wojowniczka...
Przez dwa lata walczyła z rakiem piersi z odwagą, siłą i determinacją, których nie sposób opisać słowami. Każdego dnia pokazywała, czym jest miłość matki i jak wiele potrafi znieść kobieta, która żyje dla swoich dzieci...
Odeszła zbyt wcześnie, łamiąc serca wszystkich, którzy ją kochali. Zostawiła po sobie pustkę, której nic nie wypełni — i dwóch małych chłopców, dla których była całym światem...
Lekarze mówili, że dni są policzone, ale nie sądziliśmy, że tego czasu będzie tak mało...
Do zobaczenia, Grażynko. Byłaś światłem i światłem pozostaniesz... Już nie cierpisz.
[*]
Synkom Grażynki, mężowi i siostrze, pani Sabinie, która walczyła o jej życie do samego końca, oraz całej Jej rodzinie składamy ogromne kondolencje i łączymy się z nimi w bólu.
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Aneta50 zł
Zdrówka ♥️
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa40 zł