

Została zaatakowana nożem przed własnym mieszkaniem...❗️ POTRZEBNA PILNA POMOC 🚨
Cel zbiórki: Zabiegi laserowe w celu usunięcia blizn
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Zabiegi laserowe w celu usunięcia blizn
Aktualizacje
Kochani, miałam PRZECIĘTY mięsień!
W lutym tego roku okazało się, że jedno z cięć przecięło mi na pół mięsień trójgłowy w prawej ręce.
Odstęp między dwoma końcami przeciętego mięśnia wynosił już 3 cm. Na początku próbowałam aktywować uszkodzony mięsień pod okiem rehabilitanta, ale efektów nie było widać...

29. marca przeszłam operację zszycia przeciętego mięśnia. Operacja polegała na pobraniu z lewej nogi ścięgna i zszycia nim uszkodzonego mięśnia. Na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie!
Przez 6 tygodni miałam unieruchomioną rękę. Teraz czeka mnie intensywna rehabilitacja, by przywrócić jej pełną sprawność.
Serdecznie dziękuję za dotychczasową pomoc i bardzo proszę o dalsze wsparcie. Koszty są naprawdę wysokie, sama nie dam rady...
Grażyna
Opis zbiórki
3 sierpnia 2023 roku zapamiętam do końca życia. Tego dnia wydarzył się dramat, którego nie wyśniłam nawet w najczarniejszych koszmarach. Cudem ocalałam z życiem…
Doszło do tragicznego wydarzenia – ZOSTAŁAM ZAATAKOWANA NOŻEM przed moim własnym mieszkaniem. Otrzymałam kilkanaście ciosów, głównie w klatkę piersiową, ale mam również pocięte nogi i ręce, prostowniki czterech palców lewej ręki, mięsień trójgłowy ramienia prawego i mięśnie uda. Uszkodzone zostały oba płuca, przepona, wątroba i jelito cienkie.

Aby wrócić do sprawności sprzed napaści, potrzebuję długiej rehabilitacji. Muszę rehabilitować nie tylko uszkodzone mięśnie, ale również zadbać o ciało pokryte bliznami…
Mam ponad 45 blizn, które oklejam specjalnymi plastrami, jednak żeby nie zrobiły się trwałe zrosty, blizny te powinny być aktywowane przez rehabilitanta. To wszystko generuje ogromne koszty, na które nie byłam przygotowana. Ta tragedia spadła na mnie nagle, choć nigdy bym sobie nie wyobrażała, że będę musiała tak desperacko walczyć o życie. Do dziś nie otrzymałam odpowiedzi na odbijające się nieustannie w głowie pytanie: „Dlaczego przytrafiło mi się coś tak potwornego?”...

Staram się sobie radzić, jednak istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia stresu pourazowego. Teraz skupiam się przede wszystkim na ciele, ale wiem, że będę musiała poprosić o pomoc psychologa specjalizującego się w traumach. Na razie nie mam na to siły.
Bardzo proszę o pomoc. Wasze wsparcie sprawi, że nadzieja, która jeszcze się tli – nie zgaśnie. Pomóżcie mi poradzić sobie ze skutkami tej niewyobrażalnej tragedii. Będę wdzięczna za każdą wpłaconą złotówkę!
Grażyna
- Arek21,20 zł
- Mama1 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa10 zł