Grażyna Goj - zdjęcie główne

Pies przewodnik to moje oczy – nie poradzę sobie bez niego! Proszę o pomoc!

Cel zbiórki: Pies przewodnik i jego wychowanie i szkolenie, leczenie, pomoc w trudnej sytuacj

Zgłaszający zbiórkę:
Grażyna Goj, 51 lat
Lubliniec, śląskie
Choroby narządu wzroku, endometrioza
Rozpoczęcie: 14 marca 2025
Zakończenie: 17 marca 2026
2460 zł(4,2%)
Brakuje 56 051 zł
WesprzyjWsparły 52 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0794552
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Cel zbiórki: Pies przewodnik i jego wychowanie i szkolenie, leczenie, pomoc w trudnej sytuacj

Zgłaszający zbiórkę:
Grażyna Goj, 51 lat
Lubliniec, śląskie
Choroby narządu wzroku, endometrioza
Rozpoczęcie: 14 marca 2025
Zakończenie: 17 marca 2026

Opis zbiórki

Nazywam się Grażyna i jestem osobą niewidomą. Żeby móc wyjść samodzielnie do sklepu po mleko i chleb, potrzebuję „oczu”, które wskażą mi drogę i pomogą bezpiecznie wrócić do domu. Te oczy to mój pies przewodnik...

Życie nigdy mnie nie oszczędzało. W wieku 6 lat zachorowałam na zwyrodnienie barwnikowe siatkówki, które doprowadziło do utraty wzroku. Choruję również na endometriozę i w związku z tym czeka mnie operacja. Choroba wyniszcza organizm, w dodatku zaatakowała już drugi raz...

Grażyna Goj

Całe życie starałam się być w miarę samodzielna, wychowałam sama mojego syna, Damiana, prowadziłam też gospodarstwo domowe. Od ponad 16 lat pomagali mi w tym moi psi przyjaciele. Najpierw Scooby, który był ze mną ponad 13 lat, a następnie Franco.

To dzięki wsparciu, jakie okazaliście mi w poprzedniej zbiórce, zebrałam środki na wyszkolenie mojego psa przewodnika. Niestety, Franco żył niecałe 7 lat... Odszedł 14 grudnia 2024 roku i pozostawił w moim sercu ogromną pustkę. Jego śmierć była nagła, niespodziewana i bardzo źle wpłynęła na moje zdrowie psychiczne.

Grażyna Goj

Bardzo chciałabym być w miarę samodzielna. Niestety oprócz tego, że nie widzę, mam problemy z równowagą, nie potrafię poruszać się samodzielnie, tylko z laską albo przy wsparciu drugiej osoby. I Scooby, i Franco bardzo mi w tym pomagali. Zarówno w poruszaniu się, jak i w obowiązkach domowych.

Taki piesek jest dla mnie przyjacielem, pomocnikiem i najlepszym terapeutą na świecie. Dlatego z całego serca proszę wszystkich, którzy chcieliby przyczynić się do tego, że w moim życiu znów pojawi się pies przewodnik, by mnie wsparli. Będę ogromnie wdzięczna za każdą złotówkę. Wierzę, że dzięki Wam moje marzenie się spełni…

Grażyna

Wybierz zakładkę
Sortuj według