Grzegorz Fit - zdjęcie główne

Nasz urlop zamienił życie męża w KOSZMAR... Ratunku❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Grzegorz Fit, 42 lata
Rząśnia, łódzkie
Stan po wypadku - uraz rdzenia kręgowego, złamanie kręgu szyjnego C4-C5, porażenie czterokończynowe, niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 19 sierpnia 2024
Zakończenie: 24 lutego 2026
63 705 zł
WesprzyjWsparło 629 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0627562
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0627562 Grzegorz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Grzegorzowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Grzegorz Fit, 42 lata
Rząśnia, łódzkie
Stan po wypadku - uraz rdzenia kręgowego, złamanie kręgu szyjnego C4-C5, porażenie czterokończynowe, niewydolność oddechowa
Rozpoczęcie: 19 sierpnia 2024
Zakończenie: 24 lutego 2026

Opis zbiórki

3 sierpnia 2024 roku świat mojego męża nagle się zatrzymał. To miał być zwykły, miły wieczór spędzony w gronie przyjaciół w przydomowym basenie. Letni odpoczynek w jacuzzi i chwilowe odcięcie od codziennych obowiązków, okazało się być początkiem koszmaru, który trwa do dziś...

Grzegorz, ukochany mąż oraz tata dwójki malutkich dzieci, w ciągu kilku sekund stracił zdrowie i dotychczasowe życie. Niefortunne wejście do wody sprawiło, że doznał ciężkiego urazu kręgosłupa szyjnego. To doprowadziło do paraliżu wszystkich kończyn oraz niewydolności oddechowej.

Każdy dzień od tego nieszczęśliwego wypadku to wyczerpująca walka o jego życie na oddziale intensywnej terapii. Z bólem przyglądam się, jak los odebrał mojemu mężowi wszystko, to co kochał – pracę, służbę w ochotniczej straży pożarnej i możliwość wykonywania najprostszych czynności... To jednak dopiero początek trudnej drogi, która przed nami. Czeka go długa, kosztowna rehabilitacja, leczenie i całodobowa opieka, bez której Grzesiu nie jest w stanie sobie poradzić.

Grzegorz Fit

Mój mąż, który zawsze był człowiekiem o wielkim sercu, pełnym życia i chęci do niesienia innym pomocy, stracił niemal wszystko w okamgnieniu. Nikt z nas nie spodziewał się, że tak długo oczekiwany wypoczynek może przynieść nieoczekiwane i brutalne konsekwencje. 

Grzegorz od zawsze był uczynny i chętnie pomagał innym. Ochoczo niósł wsparcie w każde miejsce, gdzie go brakowało. Teraz to my mamy szansę odwdzięczyć się mu za wszystko, co dla nas robił. Bez Waszego zaangażowania nie jestem jednak w stanie zapewnić Grzesiowi niezbędnego leczenia oraz rehabilitacji, które dałyby szansę na powrót do życia, które tak kochał. Ich koszta wykraczają poza moje możliwości...

Proszę Was, z całego serca, pomóżcie mi zawalczyć o życie Grzegorza. Wierzę, że razem możemy dokonać cudu i pozwolić mu powrócić do rodziny, która na niego czeka – do mnie, do naszej córeczki Poli i synka Maksyma. 

Basia, żona Grzegorza

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • DarekW
    DarekW
    Udostępnij
    100 zł
  • Dariusz
    Dariusz
    Udostępnij
    500 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    200 zł