Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Hania walczy o oddech! Dramatyczny pojedynek z chorobą trwa - pomóż!

Hania Karbowiak
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

2-letnie zaopatrzenie w leki w walce z mukowiscydozą

Hania Karbowiak, 5 lat
Wrocław, dolnośląskie
Mukowiscydoza
Rozpoczęcie: 11 Marca 2020
Zakończenie: 6 Lipca 2022

Opis zbiórki

Hania walczy o życie – każdy dzień to walka o oddech, walka z okrutną chorobą genetyczną, która niszczy codzienność tej malutkiej dziewczynki... To koszmar, strach i niepewność, co przyniesie jutro. Dla Hani śmiertelnie niebezpieczne może być nawet zwykłe przeziębienie… Bardzo potrzebna jest nasza pomoc! Żadne dziecko nie powinno tak cierpieć…

Marzena, mama Hani: Córcia urodziła się o czasie, ciąża przebiegała wzorowo... Lekarze dali Hani 10 punktów w skali Apgar. Nic nie wskazywało na to, że wyleję morze łez, a kolejne noce spędzę pod drzwiami szpitalnej sali, w której Hania leżała w inkubatorze. Że czekają mnie najgorsze chwile w życiu, a moją córeczkę dramatyczna walka o to, by to życie w ogóle trwało.

Hania Karbowiak

Hania była zdrowa jedynie przez 24 godziny. Gdy minęła doba, jakby ktoś rzucił na nas klątwę… Wszystko się zaczęło. Córeczka zaczęła wymiotować na zielono… Natychmiast została odebrana z moich rąk i oddana chirurgom. Płakałam, bałam się, a potem zaczęłam się modlić.

Lekarze podjęli decyzję o operacji. Hania miała już martwicę jelita cienkiego. Wycięto jej 52 centymetry jelita... Wtedy pierwszy raz usłyszałam o podejrzeniu choroby Hirschsprunga lub mukowiscydozy. Obie nazwy były dla mnie czymś obcym. Mając zdrowe dzieci, człowiek nigdy nie interesował się chorobami, ich leczeniem, nie sądził, że kiedykolwiek może go to spotkać. Nikt nie był w stanie mi pomóc. Moim przyjacielem stał się Internet. Z niego dowiedziałam się, z czym przyjdzie mi walczyć. Po miesiącu niepewności wyniki potwierdziły mukowiscydozę.

Hania Karbowiak

Mukowiscydoza to bardzo agresywna i ciężka choroba genetyczna. Powoduje wytwarzanie gęstego i lepkiego śluzu, który blokuje drogi oddechowe, niszczy układ pokarmowy, rujnuje płuca… Dzień po dniu wykańcza cały organizm, prowadząc do niewydolności oddechowej. Tak rujnuje płuca, że życie ratuje tylko przeszczep… Najgorsze jest to, że to choroba nieuleczalna, nie ma na nią lekarstwa… Można jednak z nią walczyć i spowalniać jej postęp! I to właśnie robimy każdego dnia.

Po kilka razy dziennie musimy inhalować Hanię i drenażować, żeby wyrzucić wydzielinę, która zalepia jej płuca i je niszczy. Do tego garście leków, enzymów, bo jest to choroba powiązana z układem pokarmowym i z niedożywieniem. Hania ma już ponad dwa lata i tyle trwa nasza walka z mukowiscydozą. Niby powinnam się przyzwyczaić, że córeczka jest chora, jednak cały czas żyję w ciągłym strachu, co przyniesie jutro. Jednego dnia Hania jest w dobrej kondycji, drugiego walczymy z infekcją, a każda osłabia ją i wyniszcza płuca… Obie jesteśmy zmęczone codziennymi inhalacjami i drenażami. Obie walczymy. Hania o czyste płuca, a ja o długie życie dla niej.

Hania Karbowiak

Coraz trudniej jest nam również finansowo. Nie wiem, co przyniesie kolejny dzień, tydzień czy miesiąc, a z wiekiem niestety leczenie staje się droższe. Leki są ogromnym kosztem dla naszej rodziny, ale nie możemy ich nie kupić, bo od nich zależy życie Hani… Proszę, pomóż nam, bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki