Hania walczy ze złośliwym guzem mózgu❗️Daj jej szansę na zwycięstwo...

Hania Kulwicka

Hania walczy ze złośliwym guzem mózgu❗️Daj jej szansę na zwycięstwo...

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0224873
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie onkologiczne i rehabilitacja

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja KAWAŁEK NIEBA
Hania Kulwicka, 8 lat
Olsztyn, warmińsko-mazurskie
Rdzeniak zarodkowy - medulloblastoma IV stopnia złośliwości
Rozpoczęcie: 26 Września 2022
Zakończenie: 5 Marca 2024

Opis zbiórki

27 czerwca tego roku. Jest początek wakacji, ale Hania jeszcze chodzi do przedszkola, więc wstaje wcześnie rano. Mówi mi, że boli ją główka – nie mocno, trochę. Ale sytuacja powtarza się każdego dnia. Wtedy jednak jeszcze nie wiemy, że to zwiastun najczarniejszego koszmaru…

Zaniepokojeni zgłaszamy się do lekarza rodzinnego. Testy neurologiczne i wyniki morfologii są prawidłowe. Postawiona diagnoza – alergia. Prosimy jednak o skierowanie do neurologa, na wszelki wypadek. Po tygodniu bóle główki się nasiliły. 9 lipca jedziemy na SOR – ból wybudził Hanię ze snu. Musiał być potężny… 

Tam po zbadaniu Hani powiedziano nam, że są to dziecięce migreny i jedynym leczeniem jest podawanie leków przeciwbólowych. Zostaliśmy odesłani do domu. Ale to musiało być coś więcej… Hanulka poza bólem głowy robi się apatyczna, nie bawi się z bratem jak zawsze, tylko kładzie się do łóżeczka i zakrywa główkę kołdrą. 

Hania Kulwicka

11 lipca udało nam się dostać do neurologa. Pani doktor od razu wystawiła skierowanie na CITO do szpitala na oddział neurologiczny. Niestety tego dnia na oddziale nie było wolnego miejsca. Wieczorem znowu nastąpił silny atak bólu, więc kolejna wizyta na SOR. Na szczęście tym razem mieliśmy skierowanie do szpitala. Noc spędzona na izbie przyjęć, a rano przyjęcie na oddział. Robią Hani rezonans magnetyczny główki. 

Tuż po badaniu otrzymaliśmy pierwszą bardzo złą informację… Rezonans wykazał guza w mózgu wielkości 4 cm x 3,5 cm! Szok. Hania dostaje leki przeciwobrzękowe, w końcu główka nie boli – chwilowy oddech. Po godzinie jesteśmy już w karetce do Warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka na oddział neurochirurgii. Nie ma czasu, trzeba operować! 

Serce ściska, oczy pełne łez. Wiemy jedno – jedziemy ratować naszą córeczkę! Kilkugodzinna operacja dobiega końca. Guz usunięty w całości więc w wielkiej nadziei czekamy na wynik histopatologiczny. Hanulka po operacji szybko dochodzi do siebie, co nas bardzo cieszy. Ale nadzieja pryska 21 lipca…  Dostajemy wynik – nowotwór złośliwy Medulloblastoma analaplastic suptype (CNS WHO G4). Świat wali nam się na głowę… 

Pakujemy walizkę, lecz nie jedziemy do domu, tylko na VII piętro – oddział onkologii, gdzie zaczyna się nasza walka o życie Hani…

Hania Kulwicka

Hanulka dzielnie znosi kolejne wkłucia wenflonów, pobrania krwi, podanie pierwszej chemii oraz założenie portu naczyniowego w znieczuleniu ogólnym. Ale w końcu ma dość... Po ponad 3 tygodniach w szpitalu możemy wyjść do domku, by złapać oddech i nabrać sił. Małopłytkowość po pierwszej chemii nie daje nam się długo cieszyć domowym ciepłem. Jedziemy do szpitala, wyniki spadły i trzeba przetoczyć płytki krwi. 

Po kilku dniach spędzonych w domu jedziemy na drugi cykl chemii. Hania znosi ją nieźle. Jednak po powrocie do domu traci zupełnie apetyt. Nie je, prawie nie pije. Lekarze decydują, że mamy przyjechać do CZD. Jedziemy. Hania jest odwodniona. Kolejny nieplanowany tydzień w szpitalu… Po powrocie do domku mamy dla siebie 5 dni i potem kolejny – 3 już cykl chemii. 

Córeczka w listopadzie skończy 7 lat. Od września jest uczennicą pierwszej klasy i zaczęła indywidualne lekcje w domu. Jest niezwykle empatyczną i radosną dziewczynką. Łapała życie garściami, ćwicząc gimnastykę, taniec, uczyła się gry na ukulele. Jej wielką pasją są wszelkie prace plastyczne oraz gotowanie z mamą. Wierzymy, że to jeszcze wróci. Że wróci Hania zdrowa, pełna radości, z iskierkami w oczach…

Jesteśmy w trakcie chemioterapii, przed nami radioterapia. Potem roczna chemioterapia podtrzymująca. Co będzie dalej – czas pokaże. Szukamy kliniki zagranicznej i wiemy, że leczenie będzie wiązało się z gigantycznymi wydatkami. Dlatego już dziś prosimy o pomoc...

To początek walki o zdrowie i życie naszej córeczki. Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie dla Hanulki. Walka z nowotworem jest ciężka i długa, a my zrobimy wszystko, żeby Hania wyszła z tej walki zwycięsko!

Hania Kulwicka

Zapraszamy do wsparcia i udostępniania zbiórki dla Hanulki!
 

Strona Hani na FB ➡️ KLIK

 Instagram Hani ➡️ KLIK
 
Licytacje dla Hani ➡️ KLIK

 

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0224873
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Obserwuj ważne zbiórki