Skarbonka zakończona
Skarbonka
Biegnę w Maratonie dla Roberta
Organizator:Henryk Kozłowski
Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Biegnę w Maratonie dla Roberta podopiecznego Fundacji Dbam o Zdrowie
W tym roku po raz drugi wezmę udział w łódzkim Maratonie. Mam więc już pewne doświadczenie ale zawsze jest to wyzwanie. Jadę na wózku właśnie w takiej kategorii "wózki".
Dlaczego? To proste. Jestem osobą niepełnosprawną i dzięki wózkowi mogą normalnie funkcjonować czyli pracować i uprawiać sport.
Pojadę więc w Maratonie aby pomóc Robertowi mojemu koledze.
Od 5 lat jestem Wolontariuszem Fundacji Dbam o Zdrowie, czyli od samego początku jej istnienia. Nic więc dziwnego, że chcę połączyć przyjemne z pożytecznym :-))
Przyjemnym? hym najprzyjemniejszy moment to przekroczenie mety bo na trasie to pewnie siódme poty będą :-)
Pamiętam mój finisz z ubiegłego roku, kiedy ostanie kilkanascie metrów przed metą miałem wspaniały doping koleżanek i kolegów z naszej Fundacji Dbam o Zdrowie. To Oni dodali mi skrzydeł na finiszu.
Było super, naprawdę super.
Dlatego chcę powtórzyć ten wyczyn (może nawet poprawię czas) ale też chcę pomóc.
Robert jest osobą niepełnosprawną i też porusza się na wózku inwalidzkim, ale nie ma tyle szczęścia co ja. Wprawdzie dzięki wsparciu i pomocy Fundacji, a przede wszsytkim jej Wolontariuszy Robert robi duże postępy. Jego stan jest znacznie lepszy. Ale jeszcze daleka droga aby też wziął udział w Maratonie. Musi jeszcze nabrać siły, wyleczyć odleżyny i rany, itp. Robertowi potrzebne są m.in. środki opatrunkowe oraz drogie leki, które pomogą Mu w walce z chorobą.
Dlatego biegnę by pomóc.
A Was proszę abyście pomogli mi uzbierać środki na leki dla Roberta
dziękuję
Henio
W tym roku po raz drugi wezmę udział w łódzkim Maratonie. Mam więc już pewne doświadczenie ale zawsze jest to wyzwanie. Jadę na wózku właśnie w takiej kategorii "wózki".
Dlaczego? To proste. Jestem osobą niepełnosprawną i dzięki wózkowi mogą normalnie funkcjonować czyli pracować i uprawiać sport.
Pojadę więc w Maratonie aby pomóc Robertowi mojemu koledze.
Od 5 lat jestem Wolontariuszem Fundacji Dbam o Zdrowie, czyli od samego początku jej istnienia. Nic więc dziwnego, że chcę połączyć przyjemne z pożytecznym :-))
Przyjemnym? hym najprzyjemniejszy moment to przekroczenie mety bo na trasie to pewnie siódme poty będą :-)
Pamiętam mój finisz z ubiegłego roku, kiedy ostanie kilkanascie metrów przed metą miałem wspaniały doping koleżanek i kolegów z naszej Fundacji Dbam o Zdrowie. To Oni dodali mi skrzydeł na finiszu.
Było super, naprawdę super.
Dlatego chcę powtórzyć ten wyczyn (może nawet poprawię czas) ale też chcę pomóc.
Robert jest osobą niepełnosprawną i też porusza się na wózku inwalidzkim, ale nie ma tyle szczęścia co ja. Wprawdzie dzięki wsparciu i pomocy Fundacji, a przede wszsytkim jej Wolontariuszy Robert robi duże postępy. Jego stan jest znacznie lepszy. Ale jeszcze daleka droga aby też wziął udział w Maratonie. Musi jeszcze nabrać siły, wyleczyć odleżyny i rany, itp. Robertowi potrzebne są m.in. środki opatrunkowe oraz drogie leki, które pomogą Mu w walce z chorobą.
Dlatego biegnę by pomóc.
A Was proszę abyście pomogli mi uzbierać środki na leki dla Roberta
dziękuję
Henio
817 złWsparły 23 osoby
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio na docelową kampanię:
Biegnę w Maratonie dla Roberta podopiecznego Fundacji Dbam o Zdrowie
W tym roku po raz drugi wezmę udział w łódzkim Maratonie. Mam więc już pewne doświadczenie ale zawsze jest to wyzwanie. Jadę na wózku właśnie w takiej kategorii "wózki".
Dlaczego? To proste. Jestem osobą niepełnosprawną i dzięki wózkowi mogą normalnie funkcjonować czyli pracować i uprawiać sport.
Pojadę więc w Maratonie aby pomóc Robertowi mojemu koledze.
Od 5 lat jestem Wolontariuszem Fundacji Dbam o Zdrowie, czyli od samego początku jej istnienia. Nic więc dziwnego, że chcę połączyć przyjemne z pożytecznym :-))
Przyjemnym? hym najprzyjemniejszy moment to przekroczenie mety bo na trasie to pewnie siódme poty będą :-)
Pamiętam mój finisz z ubiegłego roku, kiedy ostanie kilkanascie metrów przed metą miałem wspaniały doping koleżanek i kolegów z naszej Fundacji Dbam o Zdrowie. To Oni dodali mi skrzydeł na finiszu.
Było super, naprawdę super.
Dlatego chcę powtórzyć ten wyczyn (może nawet poprawię czas) ale też chcę pomóc.
Robert jest osobą niepełnosprawną i też porusza się na wózku inwalidzkim, ale nie ma tyle szczęścia co ja. Wprawdzie dzięki wsparciu i pomocy Fundacji, a przede wszsytkim jej Wolontariuszy Robert robi duże postępy. Jego stan jest znacznie lepszy. Ale jeszcze daleka droga aby też wziął udział w Maratonie. Musi jeszcze nabrać siły, wyleczyć odleżyny i rany, itp. Robertowi potrzebne są m.in. środki opatrunkowe oraz drogie leki, które pomogą Mu w walce z chorobą.
Dlatego biegnę by pomóc.
A Was proszę abyście pomogli mi uzbierać środki na leki dla Roberta
dziękuję
Henio
W tym roku po raz drugi wezmę udział w łódzkim Maratonie. Mam więc już pewne doświadczenie ale zawsze jest to wyzwanie. Jadę na wózku właśnie w takiej kategorii "wózki".
Dlaczego? To proste. Jestem osobą niepełnosprawną i dzięki wózkowi mogą normalnie funkcjonować czyli pracować i uprawiać sport.
Pojadę więc w Maratonie aby pomóc Robertowi mojemu koledze.
Od 5 lat jestem Wolontariuszem Fundacji Dbam o Zdrowie, czyli od samego początku jej istnienia. Nic więc dziwnego, że chcę połączyć przyjemne z pożytecznym :-))
Przyjemnym? hym najprzyjemniejszy moment to przekroczenie mety bo na trasie to pewnie siódme poty będą :-)
Pamiętam mój finisz z ubiegłego roku, kiedy ostanie kilkanascie metrów przed metą miałem wspaniały doping koleżanek i kolegów z naszej Fundacji Dbam o Zdrowie. To Oni dodali mi skrzydeł na finiszu.
Było super, naprawdę super.
Dlatego chcę powtórzyć ten wyczyn (może nawet poprawię czas) ale też chcę pomóc.
Robert jest osobą niepełnosprawną i też porusza się na wózku inwalidzkim, ale nie ma tyle szczęścia co ja. Wprawdzie dzięki wsparciu i pomocy Fundacji, a przede wszsytkim jej Wolontariuszy Robert robi duże postępy. Jego stan jest znacznie lepszy. Ale jeszcze daleka droga aby też wziął udział w Maratonie. Musi jeszcze nabrać siły, wyleczyć odleżyny i rany, itp. Robertowi potrzebne są m.in. środki opatrunkowe oraz drogie leki, które pomogą Mu w walce z chorobą.
Dlatego biegnę by pomóc.
A Was proszę abyście pomogli mi uzbierać środki na leki dla Roberta
dziękuję
Henio
- Wpłata anonimowa10 zł
Powodzenia w biegu!
- Wpłata anonimowa50 zł
- Anonimowy Pomagacz100 zł
Heniu! Powodzenia! Szacunek! J. ;-)
- Wpłata anonimowa10 zł
- Kibic30 zł
Henio , trzymam kciuki :)

