Henryk Pitek - zdjęcie główne

Niewydolność serca niszczy pana Henryka! Ratuj!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Henryk Pitek, 52 lata
Pierzchnica, świętokrzyskie
Niewydolność serca NYHA II, migotanie i trzepotanie przedsionków, stan po wielokrotnej ablacji serca, cukrzyca typ II, uszkodzenie wątroby, stan po dwóch zawałach serca, przewlekły zespół wieńcowy, choroba nerek, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa
Rozpoczęcie: 16 maja 2022
Zakończenie: 14 marca 2026
1879 zł
WesprzyjWsparły 44 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0204230
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0204230 Henryk
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Henrykowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Henryk Pitek, 52 lata
Pierzchnica, świętokrzyskie
Niewydolność serca NYHA II, migotanie i trzepotanie przedsionków, stan po wielokrotnej ablacji serca, cukrzyca typ II, uszkodzenie wątroby, stan po dwóch zawałach serca, przewlekły zespół wieńcowy, choroba nerek, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa
Rozpoczęcie: 16 maja 2022
Zakończenie: 14 marca 2026

Aktualizacje

  • Przed Henrykiem dalsze wyzwania! Wesprzyj!

    Drodzy Darczyńcy,

    dziękuję za Waszą dotychczasową pomoc. Niestety nie mam dobrych wieści...

    Obecnie mam wszczepiony rozrusznik serca oraz przeszedłem zabieg zamknięcia uszka w sercu. Przede mną kolejne wyzwania – czeka mnie kardiowersja lub kolejna ablacja.

    Każdego dnia muszę przyjmować leki oraz regularnie jeździć na kontrole rozrusznika serca. To niekończąca się walka o zdrowie, ale nie tracę nadziei i wierzę, że z odpowiednim leczeniem uda się poprawić mój stan.

    Dziękuję wszystkim za każdą okazaną pomoc. Będę wdzięczny, jeśli nadal będziecie mnie wspierać!

    Henryk

Opis zbiórki

Chciałbym wierzyć, że jeszcze będzie dobrze, wstać rano bez obaw związanych ze swoim stanem zdrowia. Niestety, szereg nawarstwiających się diagnoz wydaje się nie mieć końca. Od lat zmagam się przede wszystkim z niewydolnością serca, niedoczynnością tarczycy, cukrzycą i zwyrodnieniem kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i szyjnym. 

Przeszedłem dwa zawały i kilka zabiegów ablacji. Niestety, każde z tych wydarzeń pozostawiło po sobie konsekwencje, które sprawiają, że teraz boję się o swoje zdrowie, a nawet życie. Moja codzienność wiąże się z ciągłym zmęczeniem, bólem i dusznościami. Muszę się pilnować niemal na każdym kroku, regularnie przyjmować leki, dbać o odpowiedni poziom cukru we krwi. 

Nie chciałbym, aby wszystkie schorzenia odebrały mi nie tylko radość z życia, ale przede wszystkim możliwość normalnego funkcjonowania. Mam jeszcze tyle planów i marzę o tym, by udało mi się je zrealizować.

Chciałbym żyć tak, jak zdrowi ludzie, ale los napisał dla mnie ponury scenariusz, z którym mierzę się na co dzień. Bardzo Was proszę - pomóżcie mi to zmienić.

Tylko dzięki Wam i Waszej pomocy mam jeszcze nadzieję na to, że będzie dobrze. Koszty leczenia, badań, regularnych wizyt u specjalistów są ponad moje możliwości finansowe i sam im nie podołam. Naprawdę, jestem wdzięczny za każdy okazany gest! 

Henryk

Wybierz zakładkę
Sortuj według