Bez operacji Huberta czeka wózek inwalidzki. Ratujmy jego samodzielność!!

Operacja stóp i przykurczy w klinice w Aschau
Zakończenie: 25 Stycznia 2020
Opis zbiórki
Bez specjalistycznej operacji mojego 16-letniego syna czeka wkrótce wózek inwalidzki. Ten scenariusz wisi nad nami jak ołowiane chmury. Nie chcę, żeby się ziścił. Hubert urodził się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem i przepukliną. Zespół wad spowodował u niego niedowład wiotki nóg. Syn nie zna życia bez bólu i ograniczeń, spowodowanych niepełnosprawnością. To się musi zmienić, ale do tego potrzebujemy Waszego wsparcia!
O tym, że dziecko nie rozwija się prawidłowo, dowiedzieliśmy się w 8 miesiącu ciąży. Ta informacja spadła na nas jak grom z jasnego nieba, ale wtedy już nie dało się z tym nic zrobić. Czekałam na poród z nożem na gardle. Jeszcze tej samego dnia zabrano go na operację zamknięcia przepukliny. Zamiast mieć go obok siebie, umierałam ze strachu o moje maleństwo.
Obecnie Hubert porusza się samodzielnie, ale tylko dzięki ortezom. Ma duże przykurcze stawów kolanowych i biodrowych. Osłabione mięśnie nie dają już rady i odmawiają posłuszeństwa. Dopóki był młodszy i lżejszy, jakoś dawał sobie radę. Niestety, wiek dojrzewania i wzrost masy ciała, nie działają korzystnie dla mocno osłabionych nóg. Dla syna utrata samodzielności, zwłaszcza na progu dorosłości, boli podwójnie.
Stan Huberta pogarsza się w szybkim tempie. Zatrzymać to może korekcja obu stóp oraz operacja przykurczy pod kolanami. Nikt jednak w Polsce nie chce podjąć się takiego zabiegu i pomóc Hubertowi mogą jedynie lekarze w klinice ortopedycznej w Aschau w Niemczech. Dla syna to ostatnia szansa, by chodzić bez bólu i cierpienia. To tak, jakby wejść na wyższy poziom jakości życia. Bez operacji Huberta czeka przyszłość na wózku inwalidzkim. Nie wolno nam do tego dopuścić.
Hubert ma 16 lat i dla niego to ostatni dzwonek na operację. Mimo wielu ograniczeń, świetnie radzi sobie w życiu, zdobywając nawet tytuł v-ce mistrza Polski w pływaniu paraolimpijskim. Wiemy jednak, że z roku na rok będzie coraz gorzej. Koszt operacji i ortez to ponad 40 tys. euro. To ogromne pieniądze, których zwyczajnie nie mamy. Proszę, pomóż mojemu synowi. Bez Ciebie nie ma szans na lepszą przyszłość.
Iwona, mama