Nowotwór zaatakował naszego syna❗️Pomóż uratować Huberta❗️

Hubert Wilczek
Pilne!

Nowotwór zaatakował naszego syna❗️Pomóż uratować Huberta❗️

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0390716
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Hubert Wilczek, 14 lat
Pawłowice, wielkopolskie
Mięsak Ewinga bliższego odcinka kości udowej prawej
Rozpoczęcie: 20 Listopada 2023
Zakończenie: 20 Lutego 2024

Opis zbiórki

Nasz syn jest miłośnikiem piłki nożnej. Grał w drużynie piłkarskiej i cieszył się każdą zdobytą bramką przez swój zespół. Wszystko zmieniło się kilka miesięcy temu, kiedy boisko zostało zamienione na salę szpitalną. Hubert nie stara się dzisiaj wygrać medalu, a własne życie. 

Teraz trwa najważniejszy mecz dla nas wszystkich. Nie będziemy ukrywać, że się boimy. Tak naprawdę jesteśmy przerażeni! Bo czy jest coś gorszego niż ryzyko utraty własnego dziecka?

Niedługo minie rok od kiedy rozpoczęła się ta straszna historia. Hubert odczuwał ból w kolanie, jednak żadne badania nie pomogły ustalić jego przyczyny. USG, RTG, niezliczone konsultacje z różnymi specjalistami – wszystko na nic!

Z czasem zaczęło być coraz gorzej. Ból był na tyle silny, że wybudzał Huberta ze snu! Przez kilka miesięcy nasz syn nie przespał w całości ani jednej nocy. Żadne leki przeciwbólowe nie pomagały…

Hubert zaczął w końcu utykać, a jego waga bardzo spadała. Poruszyliśmy niebo i ziemię, aby szukać ratunku dla syna! W końcu trafiliśmy na lekarza, który zlecił wykonanie dodatkowych badań w szpitalu. 

2 czerwca zjawiliśmy się na SOR, gdzie pełni nadziei, czekaliśmy na wyniki i instrukcje od lekarzy, jak uporać się z tym okropnym bólem. Tego samego dnia wszystko dosłownie zawaliło nam się na głowę. Okazało się, że za wszystkim stoi nowotwór, Mięsak Ewinga. 

Hubert Wilczek

24 godziny wcześniej świętowaliśmy Dzień Dziecka. Życzyliśmy Hubertowi dalszych sukcesów na boisku sportowym oraz w szkole ponadpodstawowej, którą miał zacząć we wrześniu. Nie wiedzieliśmy, że następnego dnia to, czego mu życzyliśmy, przestanie mieć jakiekolwiek znaczenia. Następnego dnia, zależało nam już tylko na jednym, aby Hubert żył.

Najszybciej, jak było to tylko możliwe, wdrożono chemioterapię, składającą się z 9. cykli. Hubert skończył ją dopiero tydzień temu. Już dzisiaj widzimy, że pomogła – ból ustąpił, a guz się zmniejszył! To jednak nie zakończyło naszej walki. 

Czeka nas jeszcze operacja, która zostanie przeprowadzona na końcu listopada lub początku grudnia. Lekarze wytną wtedy guza wraz z kością i wstawią endoprotezę wzrostową. Potem znowu trzeba będzie rozpocząć chemioterapię…

Jako rodzice jesteśmy przepełnieni strachem. W najgorszych koszmarach nie spodziewaliśmy się tak strasznego scenariusza. Hubertowi także jest ciężko, choć stara się tego po sobie nie okazywać. Samodzielne wyjścia z kolegami na boisko są już dla niego tylko wspomnieniem. Dzisiaj stale potrzebuje naszej pomocy i opieki…

Staramy się myśleć zadaniowo: jedna chemia za nami, teraz czeka nas operacja, a potem kolejne cykle chemii. To daje nam choć odrobinę kontroli nad tym, co się dzieje. Hubert cały czas mężnie powtarza, że będzie dobrze, a my powtarzamy to razem z nim. Wiemy, że to jeszcze nie jest czas na Huberta. On ma jeszcze zbyt wiele rzeczy do wykonania, a Twoje wsparcie tylko go w tym umocni. 

Dziękujemy za każdy gest dobrego serca. Teraz liczy się naprawdę nawet najmniejsza pomoc.

Rodzice

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0390716
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Obserwuj ważne zbiórki