Ignaś Hajder - zdjęcie główne

Ignaś, pomimo swojego młodego wieku, przechodzi więcej niż nie jeden dorosły! POMÓŻ!

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, zakup lodówki medycznej

Organizator zbiórki:
Ignaś Hajder, 7 lat
Rakoniewice, wielkopolskie
Niskorosłość, braki w porównaniu do oczekiwanego prawidłowego rozwoju fizjologicznego, cukrzyca insulinozależna, niedoczynność przysadki
Rozpoczęcie: 27 lutego 2024
Zakończenie: 4 marca 2026
5448 zł
WesprzyjWsparły 94 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0502674
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0502674 Ignacy
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Ignacemu poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, zakup lodówki medycznej

Organizator zbiórki:
Ignaś Hajder, 7 lat
Rakoniewice, wielkopolskie
Niskorosłość, braki w porównaniu do oczekiwanego prawidłowego rozwoju fizjologicznego, cukrzyca insulinozależna, niedoczynność przysadki
Rozpoczęcie: 27 lutego 2024
Zakończenie: 4 marca 2026

Opis zbiórki

Nasz wymarzony synek przyszedł na świat bez żadnych problemów. Otrzymał 10/10 punktów w skali Apgar i od początku bardzo dobrze się rozwijał. Kiedy miał 3,5 roku zauważyłam jednak, że Ignaś nie rośnie jak inne dzieci w jego wieku. Zaczął też mieć ogromne napady głodu, szczególnie na słodyczce. Zaniepokojona, udałam się z synem do lekarza. Nie sądziłam, że zderzę się z tak okrutną diagnozą…

Kiedy Ignaś miał 3-latka nosił ubranka o rozmiarze 92. W wieku 3,5 lat – na 98 cm. Ale gdy miał już 4-latka, zaczęłam zauważać realny problem z jego wzrostem, ale też rozwojem. Wcześniej, przy okazji wizyt u różnych specjalistów, próbowałam dopytać, czy z synkiem, aby na pewno jest wszystko dobrze. Słyszałam, że skoro my, jako rodzice jesteśmy niscy, to dziecko również nie będzie wysokie. 

W roku 2023 roku zaobserwowałam u Ignacego napady jedzenia słodyczy.  Przez pewien czas robiłam mojemu dziecku codzienne pomiary cukru. Okazało się, że często były one bardzo wysokie, ale niekiedy były też skrajnie niskie. Matczyne serce czuje, kiedy coś jest nie tak. Zostaliśmy skierowani na badania pod kątem podejrzenia cukrzycy insulinozależnej

Wyniki były niejednoznaczne, dlatego – jako osoba bardzo dociekliwa – musiałam dotrzeć do przyczyny dolegliwości synka. W końcu trafiłam na profesora, który dokładnie przebadał moje dziecko. Wyniki nie pozostawiały złudzeń, okazało się, że Ignaś jest niskorosły. Mój świat rozpadł się na miliony kawałeczków. Spełnił się mój najgorszy koszmar! A to niestety nie było wszystko…

Ignacy Hajder

Po kolejnych badaniach okazało się, że Ignacy ma wadę wzroku -3,5 na prawe oko z astygmatyzmem. Byłam w szoku, Ignaś nigdy nie skarżył się na wzrok, nie wykazywał żadnych nieprawidłowości i był przecież co chwilę badany. Musiałam szukać dalej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

Ignacy dostał skierowanie na rezonans w całkowitym uśpieniu. Bolało mnie serce, że synek musi to przechodzić. Jeszcze w drodze powrotnej do domu, tego samego dnia, dostaliśmy wyniki przeprowadzonego badania. U Ignasia wykryli torbiel, która zajmuje większa część jego przysadki!

Oniemiałam z wrażenia, nie mogłam pojąć, dlaczego to wszystko spadło na moje dziecko. Wiedziałam jednak, że bez walki się nie poddam. Ignacy musiał rozpocząć terapię hormonem. Dodatkowo musi być pod stałą opieką endokrynologa, okulisty, neurochirurga. Co trzy miesiące musimy wykonywać rezonans głowy z kontrastem, aby obserwować stan przysadki – czy torbiel się powiększa. 

Dodatkowo muszę być przygotowana na rehabilitację syna, która może być wskazana, gdy wystąpią jakiekolwiek skrzywienia lub niedowłady. Niestety sama nie daję już rady, dlatego zmuszona jestem prosić o pomoc. Ignaś, pomimo swojego młodego wieku, przechodzi więcej niż nie jeden dorosły. Proszę wesprzyjcie go w walce, o lepsze jutro! 

Mama Ignasia

Wybierz zakładkę
Sortuj według