

Ignacy Janyszko, 5 lat
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Przed Ignasiem całe życie - pomóż mu walczyć o sprawność po strasznym wypadku!
1 września 2023 Ignaś miał rozpocząć nowy etap życia — przedszkole. Niestety, ktoś inny zajął jego krzesełko. Ignaś nigdy nie poznał nowych kolegów i koleżanek. Gdy dzieci wybierały z rodzicami galowy strój, po niego ręce wyciągnęła śmierć.
27 sierpnia nasz świat runął. Ignaś spadł z konia podczas festynu. Spłoszone zwierzę kopnęło synka w czaszkę. Silne kopyto zmiażdżyło jego główkę!
Nasze dziecko bezwładnie leżące na ziemi. Krew. Krzyk. Transport helikopterem do szpitala. Czy właśnie straciliśmy Ignacego?
W szpitalu w Białymstoku Ignaś przeszedł cztery operacje. Pierwsza z nich uratowała mu życie. Połamane kości czaszki trzeba było odnaleźć i wyjąć z mózgu. Wdało się wodogłowie. Lekarze podłączyli do główki Ignasia rurki, które odprowadzały zalegający płyn. Później powrót na stół operacyjny, by uzupełnić zniszczone części mózgu i czaszki. Naszego syna otaczała plątanina kabli i sprzętów. Znieść taki widok – dla serca rodzica to ból nie do wyobrażenia…
Ignaś żyje. To jest najważniejsze. Teraz przed nami lata, by wrócić do normalności. Ten straszny wypadek pozostawił synka z niedowładem prawostronnym. Uszkodzenie mózgu spowodowało też afazję. Ignacy przestał mówić. Porusza się na wózku inwalidzkim. Nie poszedł przedszkola. Za to intensywnie ćwiczy z rehabilitantami i logopedą, by choć trochę odzyskać sprawność i umiejętności.
Przerażenie i lęk ustępują nadziei, że świat, który się rozsypał, możemy ułożyć na nowo. By było to możliwe, Ignaś potrzebuje długotrwałej, intensywnej rehabilitacji, terapii logopedycznej i sprzętów wspomagających komunikację i walkę z niedowładem. Dlatego prosimy o pomoc, bez niej będzie bardzo ciężko...
Rodzice, Zbigniew i Anna
- Wpłata anonimowa3087,45 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa300 zł
- Wpłata anonimowa10 zł