Ignacy Szajna, 13 miesięcy

Jestem mamą Ignacego – mojego dzielnego, małego wojownika. Każdy dzień jest dla nas walka, bo Ignacy choruje na wrodzoną łamliwość kości.

To oznacza, że nawet najmniejszy ruch czy upadek może skończyć się bolesnym złamaniem. Nasza codzienność to nieustanne wizyty u lekarzy, kosztowne rehabilitacje i częste wyjazdy do szpitala na podania specjalistycznych leków. To wszystko jest niezbędne, by Ignacy mógł cieszyć się, choć odrobiną normalności i by jego życie było mniej bolesne. Niestety, te wszystkie procedury wiążą się z ogromnymi kosztami, które przerastają nasze możliwości. Każda, nawet najmniejsza pomoc, to dla nas szansa na lepsze jutro dla Ignacego.

Dzięki Waszemu wsparciu mój synek może mieć przed sobą życie, w którym ból i cierpienie nie będą na pierwszym planie. Z całego serca proszę o wsparcie. Dziękuję, że jesteście z nami w tej trudnej drodze.

Mama Ignacego