

Nieoczekiwany nawrót choroby zabiera naszemu dziecku sprawność! POMÓŻ!
Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna w klinice w Wiedniu, dojazd, pobyt, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Operacja ortopedyczna w klinice w Wiedniu, dojazd, pobyt, sprzęt medyczny
Aktualizacje
Igorek jest już po operacji, lecz walka o jego zdrowie i sprawność wciąż trwa! Pomocy!
Kochani! Mamy nowe wieści! Igorek jest już po operacji. 3 miesiące temu wyjechaliśmy do Wiednia, aby synek przeszedł planowaną operację ortopedyczną. Mimo ogromnego bólu po operacji i unieruchomienia w gipsie przez 6 tygodni nasz mały Wojownik zniósł wszystko bardzo dobrze…
Rezultaty są niesamowite, Igor ma w końcu prostą nogę! Dla nas jako rodziców decyzja o operacji była rodziców, była najtrudniejszą, a zarazem najlepszą, jaką podjęliśmy w walce o zdrowie syna. Choć droga do celu była ciężka, a koszty związane z operacją i wyjazdem ogromne, to wszystko się udało!

Niestety dla Igorka, nie oznacza to końca walki o jego sprawność. Pomimo udanej operacji, musimy być dalej bardzo czujni. Wada wrodzona stopy końsko-szpotawej, jest ciężką wadą. Przekonaliśmy się o tym podczas całego leczenia Igora.
Pomimo że leczenie przebiegało prawidłowo to i tak stopa znowu się zdeformowała. Teraz gdy jest prosta, musimy całą siłę włożyć w intensywną rehabilitację i pilnowanie, aby Igor nosił ortezę ortopedyczną zgodnie z zaleceniami lekarza – czyli przez 12 godzin dziennie.

Z końcem września 2025 r., dokładnie rok od operacji, Igorka czeka kolejny zabieg w pełnym znieczuleniu. Będzie on polegał na wyciągnięciu implantu i śrub z kości piszczelowej oraz zostanie przeprowadzony w tej samej klinice, w której był operowany...
Zabieg ten również musimy opłacić – i tak jak operacja jest bardzo kosztowny. Wstępnie poinformowano nas, że kwota zabiegu to ok. 10 tys. euro, czyli ok. 45 tysięcy złotych!
Koszty związane z operacjami, rehabilitacją i zakupem ortezy generują niesamowicie ogromne koszty. Sami nie jesteśmy w stanie zebrać takich kwot. Dlatego też prosimy o dalszą pomoc w leczeniu syna, aby to, co udało się naprawić i wypracować – nie poszło na marne. Z całego serca dziękujemy za każdą formę wsparcia i za dotychczasową pomoc.
Rodzice Igorka
Opis zbiórki
Całe dotychczasowe życie naszego dziecka to walka. Igor urodził się w 2018 roku, z wadą wrodzoną lewej stopy końsko-szpotawej, która charakteryzuje się złożoną deformacją stopy. Większość swojego życia musiał być poddawany leczeniu i intensywnej rehabilitacji. Kiedy już myśleliśmy, że wygraliśmy i nóżka naszego dziecka będzie rosła zdrowa – nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji…
Już podczas drugiego badania prenatalnego dowiedzieliśmy się, że nasz malutki synek przyjdzie na świat z deformacją stópki. Lekarze obawiali się, że mogą wyniknąć również inne powikłania – na szczęście nasz mały wojownik zwyciężył z nimi i pozostało mu się mierzyć wyłącznie z wadą kończyny.
Leczenie rozpoczęliśmy bardzo wcześnie. Już w ósmej dobie życia, Igorek musiał mieć założony pierwszy gips na całą nogę. Przez kolejne tygodnie, systematycznie zakładano mu nowe gipsy, aby skorygować stopę. Było to konieczne, aby wykonać zabieg operacyjny nacięcia ścięgna Achillesa. Synek miał wtedy zaledwie miesiąc, bardzo się o niego baliśmy.

Operacja się udała! Po serii gipsów nadszedł czas na kolejny etap leczenia – noszenie specjalistycznej szyny derotacyjnej wraz z bucikami ortopedycznymi. Unieruchamiały one stopy syna, po to, aby utrwalić korekcję wady i nie dopuścić do nawrotu. Igor musiał ją stosować, aż do ukończenia 3 roku życia...
Po tym czasie szyna derotacyjna została zmieniona na ortezę ADM. Nasz lekarz był bardzo zadowolony z rezultatu leczenia i po roku noszenia ortezy, zdecydował o jej odstawieniu. Byliśmy bardzo szczęśliwi – pojawiło się światełko w tunelu, że nasz synek będzie mógł normalnie funkcjonować!
Niestety nasza radość nie mogła trwać długo…

Podczas ostatniej wizyty kontrolnej, zaledwie dwa lata po odstawieniu ortezy, dowiedzieliśmy się, że nastąpił początek nawrotu wady. Stan stopy bardzo się pogorszył, stała się sztywna i bardzo skręcała do środka. Lekarz poinformował nas również, że u Igorka wystąpił skręt kości piszczelowej. Ta informacja była jak uderzenie w policzek. Totalny szok i milion pytań w głowie – dlaczego nasze dziecko musi przez to przechodzić?
Niestety nawrót wady w lewej nóżce zabiera Igorkowi sprawność. Jedynym rozwiązaniem na wyleczenie stopy i normalne funkcjonowanie naszego synka w późniejszym życiu, są dwie operacje, wykonane podczas jednego zabiegu: osteotomia derotacji kości piszczelowej oraz przeniesienie ścięgna mięśnia piszczelowego przedniego na trzecią kość klinowatą.

Na co dzień Igor jest radosnym, uśmiechniętym i bardzo otwartym na świat dzieckiem. Bardzo lubi tańczyć i śpiewać, uwielbia super bohaterów oraz zabawy z rówieśnikami. Chcemy dla niego wszystkiego, co najlepsze. Niestety operacja jest niezwykle droga, wstępnie została wyceniona na kwotę 80 000 złotych. Do tego dochodzą koszty transportu, pobytu, późniejszej rehabilitacji…
Chcemy być pewni, że zrobiliśmy dla synka wszystko, co możliwe, by wygrał walkę o sprawność i normalne życie. Dlatego zdecydowaliśmy się prosić Was o pomoc i wsparcie. Pomóżcie nam w tej walce. Bez Was się nie uda!
Rodzice Igorka
- 300 zł
Jesteśmy na tej samej drodze, powodzenia! Rodzice Józia z obustronnym sks
- Wpłata anonimowaX zł
- 5 zł
- Wpłata anonimowa15 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa1 zł