

Dramatyczny wyścig z czasem... Ratuj życie Ilonki!
Cel zbiórki: Zakup sprzętu medycznego, leczenie, rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Zakup sprzętu medycznego, leczenie, rehabilitacja
Aktualizacje
Po stracie synka jeszcze mocniej walczymy o zdrowie Ilonki!
W lipcu Ilonka trafiła do szpitala – bardzo często łamie nóżki, dlatego wykonano badanie kości. Niestety potwierdziło się to, czego się baliśmy – osteoporoza. Do tego Ilonka bardzo wymiotowała, więc konieczne były dodatkowe badania, po których okazało się, że ma refluks. Pod koniec października czeka nas operacja antyrefluksowa – jesteśmy pełni lęku, ale mamy nadzieję, że pomoże naszej córeczce.
Niestety w sierpniu spotkała nas jeszcze większa tragedia – zmarł nasz synek, brat Ilonki. Duża część naszych oszczędności musiała pójść na pogrzeb…

Mimo tego wszystkiego nie poddajemy się. Choć rany w naszym sercu są jeszcze boleśnie świeże, codziennie walczymy o zdrowie Ilonki. Robimy wszystko, by mogła się rozwijać jak najlepiej.
Ale teraz stoimy przed kolejnym wyzwaniem – Ilonka bardzo szybko rośnie i pilnie potrzebuje nowego, dobrego wózka, żeby mogła wychodzić na spacery i mieć trochę radości w swoim świecie. Potrzebna jest też dalsza rehabilitacja i zajęcia z logopedą.
Bardzo prosimy – pomóżcie nam dokończyć zbiórkę! Każdy grosz jest dla nas bezcenny i przybliża Ilonkę do lepszego życia. Dziękujemy, że jesteście z nami w tej trudnej walce.
Rodzice
Mamy nowe wieści o stanie zdrowia Ilonki! Potrzebna dalsza pomoc!
Kochani, dziękujemy Wam za nieustające wsparcie i okazane serca! Dzięki Waszej pomocy udało się zakupić niezbędne sprzęty, które wspierają codzienną opiekę nad Ilonką – m.in. asystor kaszlu, ssak i pulsoksymetr. To ogromny krok naprzód, za który jesteśmy niezmiernie wdzięczni.
Obecnie skupiamy się na zapewnieniu Ilonce intensywnej rehabilitacji oraz potrzebnego sprzętu medycznego, takiego jak gorset i ortezy. To wszystko jest niezbędne, aby pomóc jej w dalszej walce o lepszą jakość życia.
Ilonka nadal jest bardzo słaba – nie trzyma główki, nie siedzi, nie stoi – ale mamy również dobre wieści. Saturacja znacznie się poprawiła, a najtrudniejsze, dramatyczne chwile są już za nami. To daje nam nadzieję i siłę, by dalej walczyć o każdy dzień, który przynosi małe, ale ważne postępy.
Prosimy Was o dalsze wsparcie. Rehabilitacja oraz sprzęt medyczny są kluczowe dla Ilonki, by mogła rozwijać się najlepiej, jak to tylko możliwe. Każda pomoc zbliża nas do celu i daje nam siłę w tej trudnej drodze.
Rodzice IlonkiRatujcie Ilonkę! Pilnie przeczytajcie, prosimy❗️
Nasze dziecko pilnie potrzebuje Waszej pomocy! Ratunku!
Ilonka znów zachorowała i to na zapalenie płuc! Jej stan jest bardzo zły, saturacja spadła do 37. Dlatego jest podłączona do koncentratora.

Nasze kochane Aniołki, prosimy o jakąkolwiek kwotę, od której ZALEŻY ŻYCIE naszej córeczki! Pomóżcie zamknąć naszą zbiórkę! Rehabilitacja dla naszej Iloneczki jest bardzo, bardzo ważna.
Prosimy, nie odbierajcie nam nadziei i pomóżcie!
Rodzice
Opis zbiórki
Rdzeniowy zanik mięśni, czyli SMA, to okrutny wyrok na zdrowie i życie. To właśnie z takim wyrokiem urodziła się Ilonka. Choroba niszczy ją kawałek po kawałku, zabierając to, co jest najbardziej potrzebne do przeżycia, czyli oddech. Jeśli nie pomożemy jej teraz, po prostu zgaśnie…
Nie potrafię wyrzucić z głowy tych chwil. Ilonka zaczęła robić się sina, a każdy oddech był dla niej ogromnym wysiłkiem. Krzyk, panika i nerwowe czekanie na ratunek. Tyle pamiętam. Nigdy w życiu nie bałam się bardziej. Kiedy przyjechał zespół ratowników, córeczkę reanimowano! Nie jestem w stanie powiedzieć, ile to trwało. Każda chwila w tym momencie było wiecznością.

W karetce reanimowano ją drugi raz... Liczyła się każda sekunda. Każda sekunda zwłoki mogła oznaczać najgorsze. W mojej głowie mnożyły się pytania i najgorsze myśli. Czy uda się ją uratować… Czy będzie żyć?
Po przewiezieniu do szpitala Ilonka po raz kolejny była reanimowana, a później zaintubowana. Jej maleńki organizm nie miał już sił, by walczyć… Litry wylanych łez nad szpitalnym łóżeczkiem, błagalny krzyk, a w rękach diagnoza – SMA typu 1. Kilkumiesięczne dziecko na barkach niesie tak trudną chorobę, a my czujemy się, jakbyśmy mieli związane ręce.
Nie mogliśmy, i nie możemy się poddać! Szpital stał się naszym drugim domem. Córeczkę umieszczono na oddziale intensywnej terapii, a nam sen z powiek spędza nie tylko stan jej zdrowia, nie tylko walka z SMA, ale też pieniądze... Nie jesteśmy ubezpieczeni, przez co każdy dzień w szpitalu generuje ogromne koszty.
Wiemy, że to dopiero początek walki nie tylko o zdrowie Ilonki, ale przede wszystkim o jej życie. Zajmują się nią najlepsi lekarze, jest w dobrych rękach. Jednak lista potrzebnych sprzętów, które mogą dać jej, choć chwile wytchnienie, rośnie z dnia na dzień. Tracimy nadzieję, że sami zdołamy uzbierać środki na ich zakup… Dlatego roszę, pomóż nam! Tu chodzi o małe życie!
Karina, mama

- Wpłata anonimowa50 zł
Nie traćcie nadziei!!!
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Marek20 zł
Powodzenia
- Wpłata anonimowa50 zł
Boże, uratuj proszę Ilonkę..