

Tragiczny wypadek! 19-letnia Inez w krytycznym stanie!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
6 Stałych Pomagaczy
Dołącz- Ola z Mysłowiczaczyna wspierać co miesiąc
- Anonimowy Pomagaczzaczyna wspierać co miesiąc
- Anonimowy Pomagaczzaczyna wspierać co miesiąc
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Opis zbiórki
Mam na imię Ewa, jestem siostrą Inusi i piszę te słowa z ciężkim sercem, ale też z nadzieją, że razem możemy zmienić los mojej ukochanej siostry.
Inez ma zaledwie 19 lat – to dziewczyna o złotym sercu, uosobienie miłośniczki zwierząt i duszy towarzystwa. Zawsze pełna życia, z uśmiechem na twarzy, spędza czas ze znajomymi, jeździ konno po malowniczych ścieżkach i regularnie odwiedza lokalne schroniska, by wyprowadzać psy na spacery. Jej kotek Ninja, to jej największy skarb. Inez to ta osoba, która sprawia, że świat jest lepszy: pełna empatii, śmiechu i miłości do każdego stworzenia.
Niedzielnego wieczoru, 14 grudnia 2025 roku, wszystko się zawaliło. W gęstej mgle zderzyły się dwa samochody. Inez była pasażerką jednego z nich.
W momencie przyjazdu karetki nie miała tętna – reanimowana na miejscu wypadku, cudem ocalała.

Na SOR usłyszeliśmy najgorsze: stan krytyczny, walka o życie. Potem dwie poważne operacje: hamowanie krwotoku wątroby i stabilizacja okolic miednicy. Obrażenia są rozległe: połamana miednica, żebra, przebite płuco, krwiak wątroby, obrzęk mózgu, połamane zęby i wiele innych urazów. Od tamtej pory nasz świat stoi w miejscu – Inez jest nieprzytomna, w śpiączce farmakologicznej. Lekarze walczą o jej stabilizację, by jak najszybciej przewieźć ją do szpitala specjalistycznego w Krakowie.
To nie koniec walki. Już teraz wiemy, że Inez czeka intensywna, długotrwała rehabilitacja – neurologiczna, fizyczna, logopedyczna. Bez niej może nigdy nie wrócić do koni, spacerów z psami czy tulenia swojego ukochanego pupila. Koszty? Ogromne. NFZ pomaga, ale kolejki są długie, a zakres ograniczony. Tymczasem czas działa na niekorzyść – szybka rehabilitacja to przecież większa szansa na powrót do zdrowia.
Nie jesteśmy w stanie pokryć wszystkich kosztów samodzielnie – wypadek to nie tylko ból, ale i finansowa przepaść.

Chcemy, by na jej buzi znów pojawił się ten promienny uśmiech, który tak dobrze znamy. Aby mogła wrócić do zwierząt, które tak kocha, i do nas wszystkich, którzy za nią tęsknimy. Kot Ninja zawsze czekał na nią w domu. Teraz nie wie, dlaczego tym razem jego pani nie wraca…
Każda wpłata to krok bliżej do jej powrotu. Zebrane środki przeznaczymy wyłącznie na: intensywne turnusy rehabilitacyjne (neurologiczne i ortopedyczne), sesje z fizjoterapeutami, logopedą i terapeutami zajęciowymi, specjalistyczny sprzęt do ćwiczeń w domu (np. do nauki chodzenia), dojazdy, opiekę i niezbędne leki/suplementy.
Będziemy regularnie aktualizować zbiórkę: zdjęcia postępów Inez, relacje z terapii. Żadna złotówka nie zostanie zmarnowana!
Prosimy Cię z całego serca: wpłać, ile możesz, i udostępnij zbiórkę dalej. Razem mamy siłę, by przywrócić Inez do świata, przyjaciół, zwierząt i radości. Dziękujemy za każde wsparcie – jesteście naszymi Bohaterami!
Z nadzieją i wdzięcznością,
Ewa, siostra Inez
- Ewa i Marcin20 zł
❤️
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Natallia i SLawek100 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowaX zł