Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Straciłem rękę, ale nie nadzieję na samodzielność... Proteza to moja szansa!

Ireneusz Paliga
Cel zbiórki:

Zakup protezy ręki

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja VOTUM
Ireneusz Paliga
Szczecinek, zachodniopomorskie
Stan po wypadku - amputacja ręki
Rozpoczęcie: 7 Listopada 2019
Zakończenie: 7 Kwietnia 2022

Opis zbiórki

Wypadki podobno chodzą po ludziach. Przez wiele lat szczęśliwie udawało mi się je omijać. Zdrowie i szczęście nie jest jednak nam dane na zawsze i czasem wystarczy chwila, by stało się coś, co całkowicie zmieni nasze życie...

W lipcu tego roku miałem wypadek w pracy. Wystarczyła sekunda, a wszystko legło w guzach… Straciłem rękę. Muszę odnaleźć się w nowej rzeczywistości, choć nie jest to łatwe. Mam jednak dopiero 51 lat i wierzę, że jeszcze kiedyś znów będę samodzielny. Bardzo Cię proszę, pomóż mi w tym...

Ireneusz Paliga

Przez ostatnie 32 lata pracowałem na kolei. Byłem odpowiedzialny za naprawę trakcji elektrycznej. Nie jest to bezpieczna praca, ale ja zawsze byłem ostrożny i uważałem na każdy ruch. Miałem do kogo wracać do domu. Jednak tamtego dnia życie pokazało, że ostrożność to nie wszystko, a los bywa okrutny...

To był lipiec, dzień jak co dzień w mojej pracy. Nie podejrzewałem, że za kilka chwil stanie się coś tak strasznego… Nagle na moją lewą rękę spadł słup betonowy. To działo się tak szybko, że nawet nie zdążyłem zareagować. Nie zdążyłem odskoczyć! Ogromny słup przydusił mnie do ziemi, miażdżąc moją lewą rękę. Nie wiedziałem, co się dzieje. Zanim się zorientowałem, było już po wszystkim.

Ręki nie dało się uratować. Kości, mięśnie i ścięgna były tak pogruchotane, że nawet najlepszej sławy chirurg nic by nie poradził. Zmiażdżona ręka została amputowana, a ja nagle stałem się osobą niepełnosprawną.

Ireneusz Paliga

Powoli oswajam się ze swoją niepełnosprawnością. Uczę się żyć na nowo. W pewien sposób dostałem od życia drugą szansę. Przecież ten słup mógłby mnie zabić… Wierzę, że przede mną jeszcze wiele pięknych lat. Doceniam teraz każdą chwilę, przyjemność płynącą z grania w szachy, gotowania… Chciałbym nadal żyć normalnie i być samodzielnym. Dlatego potrzebuję pomocy…

Proteza ręki, taka zaawansowana, która zastąpi mi amputowaną kończynę, to koszt ponad 300 tysięcy złotych. Dla mnie to kwota, której nigdy nie będę w stanie zdobyć… Dlatego postanowiłem poprosić o pomoc dobrych ludzi, Was, byście pomogli mi znów być samodzielnym. Z góry dziękuję za każdą pomoc i dobre słowo.

Irek

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki