Pilne!
Ireneusz Malorny - zdjęcie główne

Niedawno pochowaliśmy moją żonę... Dzieci nie mogą stracić również mnie❗️POMOCY 🚨

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, pomoc w trudnej sytuacji

Organizator zbiórki:
Ireneusz Malorny, 54 lata
Piekary Śląskie, śląskie
Rak płaskonabłonkowy in situ
Rozpoczęcie: 8 kwietnia 2024
Zakończenie: 14 stycznia 2026
62 720 zł
WesprzyjWsparły 763 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0524009
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0524009 Ireneusz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Ireneuszowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, pomoc w trudnej sytuacji

Organizator zbiórki:
Ireneusz Malorny, 54 lata
Piekary Śląskie, śląskie
Rak płaskonabłonkowy in situ
Rozpoczęcie: 8 kwietnia 2024
Zakończenie: 14 stycznia 2026

Opis zbiórki

Codzienność moja i moich dzieci to prawdziwy koszmar. Jestem ojcem samotnie wychowującym czwórkę dzieci. Niedawno potworna choroba odebrała im mamę. Teraz chce pozbawić życia również mnie…

Rok temu po długiej i wymagającej walce ze złośliwym nowotworem jajnika odeszła moja wspaniała żona Bożena. Ostatnie lata poświęciliśmy na walkę z jej chorobą. Niestety pomimo determinacji nie udało nam się pokonać tego potwora. Bożenka umarła, zostawiając mnie i czwórkę cudownych dzieci – 22-letniego Kamila, 20-letniego Szymona, 15-letnią Oliwkę i 10-letnią Marysię… W tamtym momencie nasz świat się zatrzymał.

Niestety, jakby tragedii było mało, choroba dopadła również i mnie. Po wielu szczegółowych badaniach stwierdzono raka płaskonabłonkowego in situ… Diagnoza padła już w 2020. roku, jednak w tamtym czasie priorytetem była walka o Bożenę. Nie udało się…

Ja nie mogę przegrać. Przeraża mnie myśl, że moje dzieci będą musiały pochować też tatę. Bardzo źle znieśli śmierć mamy – nie mogą stracić również mnie…

Mam dużą szansę, by dostać się do chirurga plastyka na zabieg wycięcia zmiany z całkowitą rekonstrukcją i przeszczepem skóry. Niestety nie ma szans, aby ten zabieg w najbliższym czasie był refundowany przez NFZ. Moje możliwości finansowe nie pozwalają na samodzielne opłacenie tej kosztownej operacji…

Tylko dzięki wsparciu rodziny i najbliższych byłem dotychczas w stanie opłacić terapie i leki, które pomagają mi w codziennym funkcjonowaniu i ograniczeniu rozwoju choroby. Niestety nawet z ich pomocą nie dam rady pokryć kosztów operacji, dalszych terapii i codziennego funkcjonowania dzieci…

Naprawdę bardzo długo wzbraniałem się przed założeniem zbiórki, ale niestety sam nie poradzę sobie z obecną sytuacją. Błagam o wsparcie. Codziennie nawiedza mnie koszmar, w którym moje dzieci tracą również tatę. Nie mogę do tego dopuścić. Nie martwię się o siebie, ale o nich... Przeżyliśmy już tak wiele… Nie pozwól, by to cierpienie trwało…

Ireneusz

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    25 zł

    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Korpowskim
    Korpowskim
    Udostępnij
    200 zł
  • Bibi
    Bibi
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    25 zł

    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł

    3maj się