
Iwona Maliszewska, 44 lata
Iwona Maliszewska, 44 lata
Rak nie daje za wygraną i próbuje zabrać życie. Pomóż mi wygrać!
Na zdjęciu widzicie silną i pewną siebie kobietę. Matkę dwójki dzieci, kochającą żonę, zawsze gotową do pomocy wrażliwą osobę. Kiedy dowiedziałam się, że mam raka piersi mój świat runął jak domek z kart. Nie chcę, żeby moje życie tak wyglądało! Proszę, pomóż mi!
Operacja, wykańczająca chemioterapia i radioterapia, która powoli i w wielkich męczarniach zabijała mój organizm. Wiedziałam jednak, że nie mogę się poddać! Moja córeczka Martynka ciągle pytała kiedy wrócę do domu, a starszy syn Mateusz przejął wiele obowiązków domowych, by choć trochę odciążyć męża. To oni dawali mi wtedy najwięcej siły. Wiedziałam, że dla nich przetrwam wszystko!
Mój rak nie daje za wygraną! I chociaż robię wszystko, by go pokonać, wciąż stoję na przegranej pozycji... Nadzieję na życie daje mi lek, które jest w stanie zahamować postępowanie choroby. Skuteczny i bardzo drogi. Miesięczny koszt leczenia to około 20 000 złotych… Musimy działać natychmiast!
Moje zakończone zbiórki:
