Ciało, w którym wypadek uwięził Izę ... Na pomoc!

Leczenie, rehabilitacja, specjalistyczne żywienie medyczne
Zakończenie: 28 Lutego 2023
Opis zbiórki
Czekam na nią, bo wiem, że wróci do mnie. Czekają na nią dzieci, którym udzielała korepetycji. Czeka cała rodzina, przyjaciele… I wszyscy wciąż nie możemy uwierzyć w to, co się wydarzyło. Dlaczego właśnie ona? Dlaczego nasza Iza?! Bardzo proszę, pomóżcie mojej córce. Niech jej życie nie kończy się w ten sposób…
30 lipca w okolicach Bełchatowa skończył się mój świat, choć dowiedziałam się o tym nie od razu. Moja córka miała tragiczny wypadek. Gdy się o tym dowiedziałam, poczułam, jak boli pękające serce. Jak nic innego na świecie…
Iza doznała rozległych, wielonarządowych obrażeń ciała. Przeżyła, ale do dziś jest w śpiączce. Lekarze określają jej stan jako ciężki, ale stabilny. Tylko to ma mi dawać nadzieję – że nie jest gorzej. A skoro tak, to może być lepiej!
Rozpoczynamy intensywną rehabilitację w specjalistycznej klinice, do której wkrótce Iza zostanie przetransportowana ze szpitala. Tam ma większe szanse, a teraz czas jest kluczowy! Im szybciej po wypadku rozpocznie się intensywna rehabilitacja, tym lepsze efekty można osiągnąć. A cel mam jeden – żeby moja córka odzyskała swoje dawne życie, które tak bardzo kochała! Przecież ono musi wrócić…
Iza ma dopiero 26 lat. Tak wiele planów i marzeń, których nie zdążyła zrealizować… Wiem, że wiele osób chce jej pomóc, bo wszyscy, którzy ją zdążyli poznać wiedzą, jak cudownym jest człowiekiem. A dla mnie przede wszystkim moją kochaną córką, którą prawie straciłam…
Walczymy o jej przyszłość, dlatego bardzo proszę o wsparcie. Pobyt w klinice jest bardzo kosztowny. Miesiąc kosztuje 18 tysięcy złotych, a do tego dochodzą jeszcze koszty żywności dojelitowej, pampersów, środków higienicznych…
Walka przed nami długa i trudna, ale ja wciąż nie tracę wiary, że będzie wygrana, a Iza do nas wróci! Bardzo proszę, pomóż nam…
Edyta, mama Izy