Już rok po diagnozie Iza stała się całkowicie niepełnosprawna... Ratunku❗️

Nasza córka urodziła się w pełni zdrowa – przez pierwszych 6 lat była radosnym i pełnym życia dzieckiem. Nie było żadnych niepokojących objawów, nic nie wskazywało na to, że już niedługo rozpocznie się koszmar…

Gdy Iza poszła do szkoły, w wieku zaledwie 6 lat pojawiły się pierwsze problemy ze zdrowiem. Od razu trafiliśmy do szpitala, a po wielu specjalistycznych badaniach usłyszeliśmy diagnozę, która na zawsze zmieniła nasze życie. Choroba Krabbego. Byliśmy zrozpaczeni. 

Nasza Iza z każdym dniem czuła się coraz gorzej. Już rok po diagnozie stała się dzieckiem całkowicie niepełnosprawnym. Pojawił się niedowład czterokończynowy, znaczne niedowiedzenie, problemy z mową oraz nawet z przełykaniem.

Ja zrezygnowałam z pracy, aby opiekować się córką. Iza nie jest ona w stanie nic zrobić samodzielnie. Pomimo tego, że jest już dorosłą kobietą, trzeba ją karmić, myć, wykonywać razem z nią ćwiczenia oraz wszystkie inne czynności. Córka wymaga całościowej i całodobowej opieki. 

Gdy myśleliśmy, że już gorzej być nie może – wskutek postępu choroby pojawiły się u Izy bardzo ciężkie ataki padaczki, które często kończyły się pobytem w szpitalu. 

Córka na co dzień wymaga kosztownego leczenia oraz regularnej rehabilitacji. Dodatkowo stajemy przed koniecznością zakupu sprzętu rehabilitacyjnego oraz samochodu dostosowanego do przewozu wózka inwalidzkiego. Niestety, wszystko to wiąże się z ogromnymi kosztami. Jest nam wyjątkowo trudno, ponieważ ciężar utrzymania całej naszej rodziny spoczywa w pełni na barkach męża.

Bardzo prosimy o pomoc dla naszego dziecka. Wiemy, że nie możemy wyleczyć choroby Izy, a jej życie będzie już zawsze wiązało się z ogromnymi ograniczeniami. Wierzymy jednak, że dzięki Waszemu wsparciu możemy podarować jej komfort i poprawę funkcjonowania. Każda wpłata to dla nas nadzieja na lepszą przyszłość. 

Rodzice Izy