Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Jacek Wasiński

Jacek Wasiński, 4 latka

Jacek Wasiński, 4 latka

Rozszczep kręgosłupa, wodogłowie, wodonercze, pęcherz neurogenny, stopy końsko szpotawe, kifoza kręgosłupa, Zespół Arnolda Chiariego II, bezwład kończyn dolnych
Opole, opolskie

W walce o zdrowie i sprawność Jacka liczy się każdy dzień

Od samego początku los narzucił Jackowi wiele barier i ograniczeń. U chłopca zdiagnozowano rozszczep kręgosłupa, wodogłowie, wodonercze, pęcherz neurogenny, stopy końsko-szpotawe, kifoza kręgosłupa, Zespół Arnolda Chiariego II, bezwład kończyn dolnych. Rehabilitacja musiała rozpocząć się jak najszybciej. Zajęcia pod okiem fizjoterapeutów zaczęły przynosić pozytywne efekty, ale stópki chłopca wciąż się wykrzywiały. Szansą na ratunek stała się operacja w Aschau. Codzienność chłopca i jego rodziny wiązała się z nieustannym lękiem o przyszłość. Choć leczenie stópek Jacka przebiegło zgodnie z planem, z powodu słabych kości u chłopca doszło do złamania uda. Jacek i jego rodzice nie zdążyli nabrać sił do dalszej walki, a już konieczne stały się kolejne wizyty i konsultacje lekarskie. Postępujące skrzywienie kręgosłupa powodowało u chłopca niebezpieczny skręt tułowia. W konsekwencji rosnące organy niebezpiecznie naciskały na płuca i Jackowi groziła niewydolność oddechowa. Konieczna była kolejna, pilna operacja, a po niej dalsza rehabilitacja. Wciąż potrzebna jest Wasza stała pomoc!

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki