Jakub Dmitruk - zdjęcie główne

Kubuś po raz drugi walczy z RAKIEM❗️Prosimy dobrych ludzi o wsparcie jego walki!

Cel zbiórki: Leczenie Kubusia, rehabilitacja i dojazdy

Organizator zbiórki:
Jakub Dmitruk, 13 lat
Siemiatycze, podlaskie
Nowotwór złośliwy tarczycy - rak brodawkowaty
Rozpoczęcie: 17 stycznia 2024
Zakończenie: 23 stycznia 2026
37 809 zł
WesprzyjWsparły 132 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0423020
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0423020 Jakub

Cel zbiórki: Leczenie Kubusia, rehabilitacja i dojazdy

Organizator zbiórki:
Jakub Dmitruk, 13 lat
Siemiatycze, podlaskie
Nowotwór złośliwy tarczycy - rak brodawkowaty
Rozpoczęcie: 17 stycznia 2024
Zakończenie: 23 stycznia 2026

Opis zbiórki

RAK powrócił i zaatakował ponownie❗️Statystycznie to bardzo mało prawdopodobne, a jednak zdarzyło się... Kubuś walczył z rakiem jako 3-letni chłopczyk. Wydawało się, że koszmar mamy już za sobą, że pozostanie tylko złym wspomnieniem...  Niestety. Syn ma 11 lat i właśnie wykryto u niego drugi nowotwór, niepowiązany z tym, z którym walczył jako dziecko. Czeka nas dramatyczna walka, kolejna w krótkim życiu Kubusia... Tak bardzo potrzebujemy Waszej pomocy!

Kubuś urodził się jako zdrowy chłopiec. Zwyczajne życie i beztroska dzieciństwa trwała do momentu, kiedy synek skończył 3,5 roku. Wtedy to nagle zachorował... Bolało go gardło. Poszliśmy do lekarza, który stwierdził po prostu zapalenie krtani i przepisał leki... Niestety, następnego dnia na szyi synka pojawiły się 3 guzy. Na kolejnej wizycie padło słowo, które odtąd zagościło w naszym życiu na zawsze - onkologia... Po pobraniu wycinka okazało się, że jest to nowotwór złośliwy. Ogromny szok i morze wylanych łez...

Oddział onkologii, cykle chemioterapii, naświetlania, obchody, wizyty lekarskie, kontrole... Długi i bardzo trudny czas, pełen bólu i patrzenia na cierpienie dziecka. Dzieciństwo odłożone na później... Kubuś, mając zaledwie 3 latka, musiał zacząć walkę o swoje życie. Choć minęło już tyle lat, do dziś wracają wspomnienia. Wtedy wydawało się jednak, że to tylko koszmar, który kiedyś się skończy, tylko rozdział w życiu Kubusia, który szybko minie...

Kiedy w końcu leczenie dobiegła końca, wróciło upragnione normalne życie, które wcześniej oglądaliśmy tylko przez okno szpitala. Synek wrócił do przedszkola, potem poszedł do szkoły... Żyliśmy jak zwyczajna rodzina, codzienność przerywały tylko, niczym rozbłysk złych wspomnień, kontrole co 3 miesiące. Na jednej z nich wykryto u Kubusia guzy na tarczycy. Na początku były tylko do obserwacji, dwukrotnie robiliśmy biopsję i wydawało się, że nie jest to nic groźnego... Niestety, ostatnie badania pokazały, że guz zezłośliwił się... 5 grudnia usłyszeliśmy diagnozę. Tydzień później byliśmy już w Centrum Zdrowia Dziecka.

Kubuś choruje na nowotwór złośliwy tarczycy... To drugi nowotwór, z którym musi walczyć, a ma dopiero 11 lat! Myśl o tym, że drugi raz musi się mierzyć z tak strasznym przeciwnikiem, jest bardzo trudna... Kuba bardzo to przeżywa, pamięta chemię i traumę pobytu w szpitalu. Pogodzenie się z tym, że musi to przejść kolejny raz, jest dla niego naprawdę ciężkie.

W lutym zaczynamy leczenie i wiemy, że czeka nas długa i trudna walka. Kuba jest ambitnym chłopcem, wiem, że zrobi wszystko, aby pokonać chorobę i wrócić do normalnego życia, by spełniać swoje marzenia. Aby tak się stało, potrzebujemy Waszej pomocy, bo lekarze przygotowują nas, że walka na pewno będzie ciężka.

Dojazdy do Warszawy, leki, terapia - to wszystko kosztuje ogromne pieniądze. Przyszłość jest niepewna i jeszcze nie wiemy, jak wiele wydatków nas czeka, wiemy natomiast, że już teraz musimy prosić o pomoc. Za każdą złotówkę, która wesprze walkę Kubusia, będziemy bardzo wdzięczni.

Mama Kuby

Wybierz zakładkę
Sortuj według