Kubuś Grzesiczek, 2 latka

Kubuś to nasz mały cud. Waleczny od pierwszych dni życia. Jest wcześniakiem i choruje na kardiomiopatię. Mimo że już w trakcie ciąży wiedzieliśmy o prawdopodobnych problemach zdrowotnych naszego synka, pierwsze tygodnie jego życia były dla nas przerażające... Niemal niezwłocznie po porodzie został przewieziony do Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Był intubowany, przebywał na OIOMie... Nasze maleństwo mogliśmy trzymać na rękach dopiero po 3 tygodniach od narodzin!

Gdy w trakcie ciąży zauważyliśmy drobne nieprawidłowości, od razu wykonaliśmy szereg badań. Z początku lekarze zapewniali, że wszystko jest w porządku, jednak gdy w końcu usłyszeliśmy diagnozę — poczuliśmy ogromny ból i strach.

Kubuś ma problemy z oddychaniem. Nie może niczym się męczyć. Musi być karmiony sondą co 3 godziny. Konieczne jest podawanie mu leków rozluźniających serce kilka razy na dobę. 

Nasz synek cierpi na chorobę nieuleczalną, ale ma szansę, by zacząć normalnie żyć. Potrzebne będą operacje serca, kolejne badania, leki... Bardzo chcielibyśmy również zakupić dla Kubusia przenośny koncentrator tlenu, by mógł zobaczyć świat poza czterema ścianami domu i szpitali...

Walczymy o życie i zdrowie Kubusia każdego dnia. Pragniemy zapewnić mu jak najlepszą przyszłość. Wierzymy, że nasz synek w przyszłości będzie mógł być sprawny i szczęśliwy.

Bardzo dziękujemy za okazane Kubusiowi i nam wsparcie. Jesteśmy wdzięczni, że razem możemy budować dla niego lepszą przyszłość.

Rodzice Kubusia