Brak samodzielności to nie wyrok! Pomóż mu ją uzyskać!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 1 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Wiedziałam, że skoro Kubuś urodził się jako skrajny wcześniak, bo w 27 tygodniu ciąży, to będą się z tym wiązały jakieś komplikacje. Miałam jednak nadzieję, że będą to „drobiazgi” wymagające drobnej korekty, bez wpływu na jego życie i samodzielność. Rzeczywistość mocno to zweryfikowała…
Mam jeszcze dwójkę starszych dzieci, więc miałam porównanie w rozwoju ich a Kubusia. One jednak urodziły się o czasie, więc wszelkie nieprawidłowości w rozwoju Jakuba kładłam na karb wcześniactwa. Konsultowałam moje obawy z lekarzami, jednak ci nie zauważali nieprawidłowości, zwłaszcza że synek jest w dobrej kondycji fizycznej.
Wraz z upływem czasu niepokojących sygnałów było coraz więcej i trwają one do dziś. Kubuś nie zgłasza swoich potrzeb, również fizjologicznych. Nie je samodzielnie. Nie umie posługiwać się sztućcami, musi być karmiony. Ma wybiorczość pokarmową i wszystko, co spożywa, musi mieć formę papki. Nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, nie interesuje go to co rówieśników. Często wykonuje obroty wokół siebie, a czasami dochodzi u niego do ataków autoagresji na przykład poprzez uderzanie głową w ścianę… Nie mówi. Jedynie powtarza słowo „mama” jako echolalię, czyli powtarzanie zasłyszanego słowa. Nie jestem pewna czy na pewno chodzi mu o mnie, czy to po prostu zabawa tym słowem.
Wiem już, czym to jest spowodowane. Zdiagnozowano u niego autyzm dziecięcy. Od czasu diagnozy minęło kilka miesięcy. To był bardzo intensywny czas spędzany pod opieką neurologopedy, psychologa oraz na terapiach wspomagających rozwój. Na NFZ praktycznie nie ma miejsc, dlatego posiłkujemy się wizytami prywatnymi…
Z tego powodu właśnie, zwracam się do Państwa o pomoc. Jesteśmy na bardzo dobrej drodze terapeutycznej i oby tak było dalej. Jest wtedy szansa, że Kubuś co prawda będzie autystą, ale wysokofunkcjonującym. Z góry dziękuję za każdą, nawet najmniejszą pomoc.
Diana, mama