Dwaj dzielni bracia zamknięci w świecie autyzmu❗️Potrzebne wsparcie❗️

Kubuś urodził się jako zdrowy, silny chłopiec. Rozwijał się prawidłowo i nic nie wskazywało, że niebawem dowiemy się o diagnozie, która odmieni nasze życie… Niestety, niedługo później okazało się, że będziemy musieli walczyć nie tylko o Kubusia, ale także o drugiego synka – Nikosia. 

Nasz synek jest dopiero małym chłopcem, lecz każdego dnia musi mierzyć się z wieloma problemami w funkcjonowaniu. Rzeczy, które dla jego rówieśników są proste i naturalne – dla Kubusia bywają nie lada wyzwaniem.

Zdiagnozowano u niego autyzm dziecięcy.

Kubuś potrzebuje jeszcze więcej terapii i rehabilitacji, niż zakładaliśmy na początku, dodatkowo doszły jeszcze bardzo kosztowne badania między innymi WES TRIO. Niestety, koszty każdego dnia rosną, a my nie jesteśmy w stanie za nimi nadążyć… Dlatego mimo ogromnej pomocy, którą otrzymaliśmy w poprzedniej zbiórce, jesteśmy zmuszeni znów prosić o wsparcie.

Kubuś  nie reaguje na imię, ma zaburzenia mowy, nie rozumie prostych poleceń, są problemy z agresją i autoagresją, nadal jest słaby kontakt wzrokowy, wyrywa się, ucieka prosto pod koła samochodów. A to tylko niektóre problemy, które powodują zaburzenia.

Kiedy Kubuś dostał diagnozę autyzmu, świat stanął w miejscu. Myśleliśmy, że nic nas już nie złamie, aż do dzisiaj… Nikodem, jego młodszy o 2 lata braciszek, otrzymał tę samą diagnozę. Dwoje dzieci, dwoje serc, które codziennie walczą o lepsze jutro.

Ostatnia iskierka nadziei zgasła, ale patrząc na naszych chłopaków, nie mamy innego wyboru, jak tylko walczyć dalej. Każdy ich uśmiech, każdy postęp, daje nam siłę do dalszej drogi. Wraz z diagnozami rosną koszty terapii, rehabilitacji, wizyt u specjalistów. Koszty są teraz podwójne, ale nie poddajemy się. Nasza miłość do nich jest bezcenna i będziemy walczyć o ich przyszłość.

Fizjoterapia, zajęcia z SI, pomoc osteopaty, neurologopedy, neurologa, pedagoga, zajęcia TUS, psychologa, badania pogłębiające diagnostykę... Wszystko to Jest konieczne, żeby Kubuś i Nikodem mogli w przyszłości lepiej funkcjonować. Dopóki mają kilka lat, możemy jeszcze dużo zrobić. Pomóc im zrozumieć nasz świat, a nam lepiej odnaleźć się w ich. Dlatego zwracamy się o pomoc! Każda wpłata jest na wagę złota!

Rodzice Kubusia i Nikodema